Ostatnio zrobiłam domki,
było ich więcej,
tylko te dwa mi zostały
na odwrocie są gwiazdy
zrobiłam też parę świeczników z brzozy
Tuż za płotem mamy takie widoki.
Warto zostawić trochę jabłek pod drzewem,
sarenki i kosy mają nieustającą ucztę:)))
A my dużo radości:)))
A ja mam tyle drewna brzozowego. Piękne świeczniki.Domki też urocze.Pozdrawiam noworocznie:)
OdpowiedzUsuńBrzozowe świeczniki rewelacyjne,piękne są a sarenka urocza.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczności....
OdpowiedzUsuńEch jak Ci zazdroszczę tych widoków za oknem :-)
Urzekły mnie te świeczniki;)
OdpowiedzUsuńI domeczki i świeczniki urzekły mnie absolutnie.
OdpowiedzUsuńSerdeczności i uśmiech przesyłam.