W tym roku zrobiłyśmy wieniec w kształcie kapliczki.
Nie było łatwo zrobić szkielet wieńca, trzeba było go
dopasować do dachu i podstawy, które już miałyśmy
i do wielkości Maryjki. Trzeba było też pamiętać o
wysokości samochodu (krzyż musi być wyciągany)
i szerokości drzwi naszej świetlicy.
Jak widać daliśmy radę:)
Potem pracochłonne wyklejanie zbożem i zdobienie.
Żeby podkreślić niebieskość Maryjki
Pani Basia udrapowała w tle
niebieskie i białe tiulowe wstążki.
Kapliczkę ozdobiłyśmy kwiatami
wykonanymi ze zbóż, traw i nasion.
Przód cokołu zrobiła Małgosia
a tył Danusia.
Jedne przycinały, drugi kleiły, inny parzyły herbatę.
Było wesoło:)))
Nasz wieniec już miał swój debiut na dożynkach parafialnych.
Bardzo się spodobał i ozdabia teraz nasz piękny
kościółek w Topolnie.
W przyszłą niedzielę czekają nas dożynki gminne.
Trzymajcie kciuki:)))