Cześć maleńka, fajnie, że przyjechałaś:)
Bo tu same nudy, a z Zołzą nie idzie pogadać.
No cześć.
Jakie nudy,
imprezka wczoraj była fajna przecież!
Wyglądasz troszkę na zmęczonego.
Chyba też się położę, ale najpierw się napiję, bo mnie z lekka suszy;)
No nie wiem, to jest miejsce Zołzy.
Ja bym nie ryzykował.
Hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
Ja cie piernicze!!!
Zołza i furiatka!!!
Trzeba mnie było słuchać, maleńka!
;-)