Normalnie to się siedzi w domu przy kawce i książce , ewentualnie lata z mopem i robi porządki
lub inne prace bardziej twórcze:-D
Ale nie szalona ogrodniczka!!!
Wyżej wymieniona biega ze szpadlem dookoła oczka i kombinuje,
bo jakieś małe się zrobiło, trawskiem zarosło, kamieni nie widać...
Toć tak nie może być, no nie uchodzi!!!
Dwie godziny pracy i gotowe:)))
tak było
tak jest
No nie mogę się napatrzeć:)))
Gdy ciężko pracowałam w ogrodzie nasza pięknisia
zmieniała wystrój parapetu;-)
No teraz jest ładniej, nieprawdaż?
U mnie świeci słonko:-D Czego wam też serdecznie życzę w tę pierwszą czerwcową niedzielę:)))
Buziaki Hania:)
od razu przypomniało mi sie jak ja walczyłam z kopaniem swojego:)))..pieknie!!!a kocia estetkaaaaaa:)))
OdpowiedzUsuńMyśmy tak się zawzięli z kopaniem, że na drugi dzień nie mogliśmy zwlec się z łóżek;-) Oj człowiek się przy nim narobił ale warto było!!!
OdpowiedzUsuńU mnie ,Haniu, też zaświeciło, ale ja z tymi meblami....:)))
OdpowiedzUsuńA może by dać kocinie łopatkę i grabki? Nie wie, co to twórcza praca w ogrodzie :))
Buziaki i miziaki.
Jednym słowem wszystkie mamy potrzebę zmian:)))
UsuńA kicia już jest specjalistką w pracach ogrodowych to jest tarzalnictwie, grzebactwie i nawożeniu ofkors;-D
Oj szalona kobieto :) Oczko wodne piękne !! Ja musiałam zlikwidować, bo młodsza córa kiedyś w nim zanurkowała i miałam stracha. Muszę jeszcze pochwalić tacę z poprzedniego postu - jest ZJAWISKOWA !!!!! Po co Ci transfer, skoro tak pięknie malujesz :))))
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
UsuńMoje już wyrośnięte były jak je robiłam. Ze względu na inne dzieci jest płyciutkie ze stałym dostępem wody żeby nie wyparowała:)))
Szalona ogrodniczka - to dobre określenie. U Ciebie każdy kwiatek, ziółko czy najmniejsza siewka ma swoje miejsce i wszystko pięknie rośnie - wiem coś o tym:)
OdpowiedzUsuńPraca przy oczku opłaciła się, wygląda pięknie!
Goście jechali więc się spieszyłam;-)
UsuńPięknie to u Ciebie wygląda :)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńOczko to coś co mnie przerasta. Przymierzałam się kilkakrotnie . Raz nawet miałam bajorko dla żółwia ale w ostateczności woda u mnie zawsze gdzieś znika pod ziemią jak w okolicznym ponikach. Taki urok mieszkania na pustyni.Czy koty zawsze muszą oblegać parapety?Powiedz jeszcze ,że też mu otwierasz okno na zawołanie tam i z powrotem. Latem to już w ogóle nie zamykam .Pięknie macie. Ten płotek mnie urzekł i to że za płotkiem też zieleń . A te potęzne pnie to od czego?
OdpowiedzUsuńU mnie czatują najczęściej przy drzwiach do ogrodu bo tamtędy wpuszczam, na oknach mam za dużo pierdół. Jedna się wydziera a drugi drapie w szybę, nie wiem co gorsze;-) Te wysokie drzewa to świerki, mają już z siedemdziesiąt lat.
UsuńBuziaki:)
Teraz oczko pięknie wygląda.Kawał dobrej roboty wykonałaś Haniu.Kicia urocza i nawet jej się nie dziwię za rozróbę bo Pani pracuje a kotkiem nikt się nie zajmuje.Coś u mnie słoneczka nie widać. oczka wodne mam już wszędzie w ogrodzie.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i życzę duuużo słoneczka i pomyślności Halinko:)))
UsuńKochana Twój ogród jest BOSKI. Uwielbiam takie wiejskie ogrody i sama próbuję tworzyć coś podobnego. Ale ja mam jeszcze długą drogę przed sobą.
OdpowiedzUsuńPs. pytałam się męża o tą zaprawę do kamiennej dróżki i mówił że najbezpieczniej to kupić gotową w worku i dolać wody ile oni tam piszą. Bawienie się z proporcjami to trochę ryzykowne bo zimą może fuga nie wytrzymać.
Pozdrawiam
Dana
Ja uważam, że masz pięknie w Ściborówce, zawsze się zachwycam!!!
UsuńDziękuję za info o zaprawie. Pozdrawiam:))
Taka duża zmiana,że nie mogę się napatrzeć,ślę pozdrowienia
OdpowiedzUsuńFajnie jest jak się ma bloga, zawsze można sobie porównać, a zimą popatrzeć i powspominać:))) Pozdrawiam:)
UsuńOczko cudo!!! Marzę o podobnym już kilka lat, ale jakoś.....
OdpowiedzUsuńKot, jak to kot , wszystko po swojemu:)))))pozdrawiam:)
Koty zawsze wiedzą lepiej:)))
UsuńJakby co służę radą jak się zdecydujesz, dużo pracy ale jeszcze więcej satysfakcji. A te żabki co kumkają, ptaszki i wiewiórki co przychodzą i gaszą pragnienie bezcenne:)))
Jestem fanką Twojego ogrodu,ogromną fanką.Dzisiaj oglądam Twoje zdjecia i oglądam.Chciałabym mieć taki ogród.A kotka to prawdziwa dekoratorka!!!Super !!!
OdpowiedzUsuńZmiany warte włożonego wysiłku! Piękne oczko i cały ogród!Ile to wymaga pracy, doskonale wiem, bo takie działania ze szpadlem są mi doskonale znane :) Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńHaniu pięknie u Ciebie , taka przestrzeń i świetna organizacja... będę zagladać i śledzić rozkwit roślinek. zapraszam do mnie na bloga oraz na wielką obniżkę cen w redecor.pl. To mój sklep ze skandynawskimi markami...zapraszam serdecznie Gosia
OdpowiedzUsuńPiękny ogród, kiedy ja się dorobię takiego ?? :-)
OdpowiedzUsuńŁadnie Haniu.
OdpowiedzUsuńPrzyglądam się co to za rośliny wodne masz; przęstkę i co jeszcze ?