niedziela, 24 czerwca 2012

sposób na kreta czyli gnojówka dobra na wszystko

Zamiast wydawać majątek na różne chemiczne preparaty do ochrony roślinek możemy skorzystać z tego co rośnie w naszym ogródku. O dziwo mogą posłużyć wyrwane przez nas chwasty np. pokrzywa, skrzyp polny lub żywokost. Wszystkie obecne w moim, bo mam glebę ciężką i kwaśną niestety. Możemy robić z nich wyciągi lub gnojówki. Ostatnio w telewizji gadali, że gnojówką z czarnego bzu można odstraszyć nawet krety i nornice. Jako, że zwierzątka te bywają u mnie gromadnie i nie koniecznie jestem z tego powodu szczęśliwa, żeby nie powiedzieć bardziej dosadnie, pognałam do lasku po ostatnie kwiaty tego krzewu.
Podaje przepis na to cudo:
0,5 kg świeżych lub 100g suszonych kwiatów i liści zalewamy 5 litrami wody . Po tygodniu wlewamy gnojówkę do krecich kopców.
Na mszyce możemy użyć pokrzywy lub skrzypu w takich samych proporcjach, tylko trzymamy ją 2 tygodnie, mieszając codziennie, następnie rozcieńczamy ją w proporcjach 1:10,
Właśnie robi mi się taka w beczce i powiem wam, że sam "zapach" powala z nóg.
Dlatego warto się zaopatrzyć w pomocnicze akcesoria:)))

No tak, u niektórych to koty łapią krety, u innych wylegują się na tarasie !!!

Rozcieńczona gnojówką z pokrzyw podlewamy też kwiaty i warzywka gdyż jest ona doskonałym nawozem.











No i mamy potem pięknie w ogródku. Pozdrawiam cieplutko Hania:)))

niedziela, 17 czerwca 2012

nie udałosię :(((



Wczoraj mimo silnego, zmasowanego dopingu w strefie kibica w Topolinku nie udałosię:(((((
Chociaż kibice nie zawiedli :)))
Pozdrawiam Hania:)))

środa, 13 czerwca 2012

kopciuszek

Uroczy ptaszek namalowany akwarelkami.
Kopciuszki mieszkały u mnie w ubiegłym roku przy wejściu do domku, właściwie to zajęły miejscówkę po jaskółkach. Mogliśmy obserwować jak budują gniazdko, karmią młode i uczą je latać. Czasami przez pomyłkę wpadały do przedpokoju.
Niestety w tym roku sójki z jałowca wystraszyły kopciuszki,
przegnały też raniuszki wiosną.
No nie można mieć wszystkiego!!!
Teraz odwiedza mnie rudzik i kowalik na otarcie łez.
Pozdrawiam Hania

wtorek, 5 czerwca 2012

bazylia pospolita



Bazylia pospolita Ocimum basilicum
Zwana też bazylijką, balsamem, bazyliszką polską.
Bardzo skromna jak na ziółko przystało ale niezwykle urodziwa jak widać.
Jest moim ulubioną przyprawą, więc ma zawsze miejsce w moim warzywniku.
Oprócz walorów smakowych posiada cenne właściwości zielarskie. Poprawia trawienie i ma podobne działanie do melisy: działa antydepresyjnie, uspokaja i poprawia nastrój.
Według wierzeń przyciąga do domu szczęście, wierność, przyjaźń.
Odstrasza złe moce.
Nie lubią jej też wszelkie owady.

W poście kwietniowym pisałam o naszych najbliższych sąsiadach.
Właśnie sójki mieszkające w jałowcu doczekały się potomstwa. W niedzielę młode miały lekcję latania, było na co popatrzeć. Jedną bidulkę uwolniłam zaplątaną z krzaczka, ku mojemu zdziwieniu nie chciała odlecieć.

Chyba mnie polubiała:)))

Pozdrawiam Hania :)))