wtorek, 14 maja 2013

a kuku


Taki widok z okna mam codziennie:)))
Mała wiewiórka uwielbia przebywać na naszym jałowcu. 
Rok temu mieszkały tam sójki a dwa lata temu dzwońce, niezła miejscówka jak widać:)
Przez pięć dni byłam odcięta od internetu po gwałtownej burzy. 
Pioruny strzelały straszliwie, a nasze koty były na zewnątrz, tak się baliśmy.
Dobrze, że w drzwiach drewutni mamy dla nich wejście i mogły się schronić.
Dlatego dopiero wczoraj mogłam odpowiedzieć  na komentarze i odwiedzić wasze blogi:)

A teraz chciałabym przedstawić nowe żółte ziółko gorczycę


Roślinka ta jest bardzo pożyteczna i ma wielorakie zastosowanie.
Możemy ją wysiać w ogródku jako poplon, 
bardzo szybko rośnie i po przekopaniu jest doskonałym nawozem.
Gorczyca ma też duże właściwości lecznicze. 
Biała odmiana stosowana jest w nieżycie żołądka i jelit do pobudzenia apetytu. 
W lecznictwie ludowym wykorzystuje się promieniowanie wydzielane przez nasiona  
i stosuje zewnętrznie w bólach, szczególnie reumatycznych
 w postaci poduszeczek płóciennych. 
Chyba sobie taką poduszeczkę zafunduję na mój obolały krzyż. 
Nawet produkują specjalne materace z gorczycy.
Gorczyca ma też zastosowanie w kuchni, jest głównym składnikiem musztardy, 
Często też używamy ją do marynat, konserw, pikli 
gdyż oprócz walorów smakowych ma bardzo duże właściwości antybakteryjne.
Niezłe ziółko!!!
Pozdrawiam Hania:)))

28 komentarzy:

  1. Przemiły gość zagląda wam w okna :-)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o takim właśnie zastosowaniu gorczycy...
    Piękna w Twoim wykonaniu.
    Towarzystwo też masz świetne, takie małe rude coś :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta wiewiórka jest rzeczywiście niezwykle malutka i wcale się nas tak mocno nie boi:)))

      Usuń
  3. Na Twojej akwarelce wygląda znacznie bardziej atrakcyjnie, niż jako znane mi nasiona;) A my właśnie śpimy na poduszkach z gorczycy, licząc na jej zdrowotne właściwości. Śpi się spokojnym snem, polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja słyszałam, że na sen najlepsze są poduszki z szyszek chmielu. Ciekawa jestem czy Twoje z gorczycy są wygodne?

      Usuń
  4. Co za cudny gość i jakie śliczne zdjęcie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu:))) Z rana taki widok i gębusia się śmieje:)))

      Usuń
  5. Świetna wiewióra. U mnie pewnie dopiero się pojawią jak będą orzeszki. Ciągle sobie obiecuję ,że wysieję gorczycę jako poplon i jakiś mi to zawsze ucieka. Może w tym roku mi się uda.Widzę ,że ostatnio powstaje u Ciebie żółta kolekcja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, po niebieskim przyszła kolej na żółty tryptyk:)))
      Mi się kiedyś udało wysiać, ale kury mi większość zeżarły przed przekopaniem, widać to również jakiś smakołyk dla kur!!!

      Usuń
  6. Dobre ziółko- akurat dla mnie ten materac- muszę dokona c zakupu.
    To teraz taka burza przeszła, w maju ? No nieźle.
    Chciałabym taki widok z okna.
    Tam na wsi, gdzie ostatnio byłam też są wiewiórki.
    Już Ci kiedyś mówiłam Haniu, że mieszkasz w pięknym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są wady i zalety mieszkania na odludziu. Ale tych drugich jest znacznie więcej!!! A miejsce piękne, też tak uważam:)))
      Pozdrawiam:)))

      Usuń
  7. Widok wspaniały.
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. A kuku:))) U mnie po lesie też biegają i drażnią się z Lesiem:)A i ziółko rośnie. Jak kto nie obeznany może z jaskrem pomylić;) A zdjęcie rudej fantastyczne. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj rośnie bardzo szybko, w przeciwieństwie do moich warzyw:((( W tym roku zrobię sobie z niej poplon może będzie żyźniejsza gleba.

      Usuń
  9. Wpadłam na chwilę, zostaję na dłużej. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  10. Widoku za oknem tylko pozazdrościć!
    Ostatnio gotowałam zupę gulaszową z sokiem pomidorowym i gorczycą, ostatnio coraz częściej stosuję ją w kuchni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okazuje się, że jest częstym dodatkiem do mieszanek przyprawowych o czym nie mamy często pojęcia:)))

      Usuń
  11. Cudna fotka, pięknie uchwycony rudy gość :-) U nas też są, działają wybitnie ekscytująco na moje futra ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasza Nora potrafiła cały dzień siedzieć pod świerkiem i czekać aż wiewiórka zejdzie. Potem była cała kleiła się od żywicy.

      Usuń
  12. Gorczyca jest niezastąpiona w radzeniu sobie z bólami stawów. Pamiętam jak w domu mama moja uszyła takie nakładki na nogi z nasionami w środku.
    A ruda- prześliczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uszyję sobie taką nakładkę na mój biedny krzyż i zobaczę czy działa:)))

      Usuń
  13. Uwielbiam gorczycę w musztardzie! Jeśli to, co piszesz o poduszeczkach się sprawdza to ja też koniecznie muszę zaopatrzyć się w zapas gorczycy i poszyć mnóstwo poduszeczek. Koniecznie napisz jak już uszyjesz tą nakładkę, czy faktycznie działa.

    Gościa macie przecudnego, ale nie dziw - ten jałowiec wygląda kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety zaczyna nam usychać od dołu, rośnie w towarzystwie wysokich świerków i widocznie przegrywają w zdobywaniu wody, niestety jest u nas coraz bardziej sucho z każdym rokiem. Byłaby to niepowetowana strata:(((
      Oczywiście dam znać czy gorczyca pomogła:)))

      Usuń
  14. a masz jeze na stanie ? U mnie sie stoluja, teraz tak minimalnie, ale na jesien dostaja wieksze koryto

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥♥♥♥♥♥