środa, 26 lipca 2017

dla zapominalskich

witam po długiej przerwie
z postanowieniem poprawy;)
Zmobilizowałam się i zaczęłam działać.
Na pierwszy rzut poszły kolumienki od starej szafki.
Zawsze chciałam mieć tablicę, bo skleroza, to siostra moja rodzona;-(
Wiadomo, pamięć się raczej nie poprawi, a nawet wręcz przeciwnie, hrehre.




i powstało takie "arcydzieło"

teraz robię półeczkę na dwa talerze nabyte na  pchlim targu.

Jednym słowem zostałam stolarzem;-)