środa, 29 czerwca 2016

oryginalne skrzynki pocztowe,

Pierwsza w zieleniach trawiastych dla Mieszkanki  gór:)))




druga szuka furtki na której mogłaby zamieszkać.





Kiedyś poczta była w prawie każdej miejscowości. Pamiętam jaka ważna 
była to instytucja, teraz wszystko się pozmieniało. Dlatego każda kartka pocztowa
jaką dostaję, cieszy podwójnie. A czy Ty pamiętasz kiedy dostałaś pocztą jakiś list?
Do mnie przychodzą same pisma urzędowe:(
Pozdrawiam, Hania:)))



środa, 22 czerwca 2016

nowe kapliczki domowo-ogrodowe


W pracowni powstały. 
"Piękne  w swej prostocie, ale też z pazurem.
Wyjątkowe, niepowtarzalne, po prostu jedyne takie".
Naprawdę miło posłuchać takich opinii:)))






materiał:
drewno dębowe, olejowane
plakiety zabytkowe
żelastwo leśne,
gwoździki złomowane
taki zestaw;-)
Ciekawa jestem Waszej oceny?

Pozdrawiam
Hania:)))

piątek, 17 czerwca 2016

o kolorze niebieskim w ogrodzie, różach i nowych starociach

Kocham kolor niebieski w ogrodzie.
Szałwia, kocimiętka, ostróżki, bratki i lobelia, wszystkie uwielbiam.
Ciągle mi mało i mało;-)


 Tu wdzięczna bonica z lobelią i szałwią w zestawie.




Zapomniałam, o błękitnym lnie, ja niedobra !




Surfinę niebieską dostałam od męża, 
żebym nie cierpiała jak szałwia
przekwitnie;)


Róża po prawej miała być niebieska, ale urosła różowa,
to nic, za to cudownie pachnie:)))
Mam pecha co do niebieskich róż, 
dwie już mi przemarzły, zanim zakwitły.
A na koniec to co tygrysy lubią najbardziej,
coś niebieskiego, co będzie zdobić mój ogród
cały rok.
Tadam

Dwa cudowne, emaliowane stare wiaderka
i jedno nawet nie cieknie, hrehre.
Znalazłam je na skupie złomu, oba były prawie czarne,
jedno służyło do mycia rąk, w drugie do drobnego żelastwa.
Taka byłam szczęśliwa i uradowana, że pan
z wrażenia, sprzedał mi oba za 6 zł.
Po wyszorowaniu, ukazał się piękny, niebieski kolorek,
 a wnętrze śnieżnobiałe. No i się okazało, że som parą!!!


,
A na koniec, dowód na to, że
czasami warto coś przesadzić jak nam słabo rośnie.


W innym miejscu, miała dwa kfiatki i blade listki, no rachityczna była,
a teraz proszsz.

Pozdrawiam
Hania:)))


środa, 8 czerwca 2016

ptasie opowieści

Cześć Modraszka.
Cześć Rudzik.
Czy ty wiesz, że Blondyna oczadziała?
Jakaś taka dziwna jest, że niby do kamienia gada.
No co ty powiadasz?!!!

Słuchaj Wróblewski, Rudzik mi zdradził, że z Blondyną
coś nie teges.
Ja też zauważyłem, od kiedy ta żaba jest, to wiecznie przy niej siedzi.
I powiem, tylko nie mów nikomu,
całowała jom.
Ojacie, ojacie!!!


 Ojacie, ojacie!!!
Już fszyscy wiedzom!





Kocham Cię, księciuniu mój:)))