piątek, 30 listopada 2012

tralala wróbelki dwa


Dla Pani Krysi z Poznania namalowałam dwa wróbelki, które dołączą do wcześniej 
namalowanego mazurka.
 Coraz bardziej lubię te urocze ptaszki:)  
Nie wiedziałam nawet, że jest tak dużo gatunków wróbelków, ponad czterdzieści!!! 
Dzisiaj prezentuję dwa różne,
 ale kto wie, może to nie będzie koniec.
Przecież nie tylko ja kocham te ptaszki!!!
Pozdrawiam Hania:)))

29 komentarzy:

  1. 40 gatunków wróbelków ??!
    Też nie wiedziałam,
    a Twoje są prześliczne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na przykład wróbelek mongolski, pakistański, śródziemnomorski, pustynny, cytrynowy, nawet złoty jest.

      Usuń
  2. Wróbelki jak malowane :)) ślicznie malujesz Haniu :)
    Ja też nie wiedziałam że jest tyle gatunków :)
    Miłego dnia Ilona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, ale mam przecież cioteczkę Wikipedię, która zawsze mnie zaskoczy!

      Usuń
  3. Z taką czuprynką i też wróbelek? Śliczne obrazki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To prawda, że człowiek całe życie się uczy:)
    Byłam pewna, że wszystkie wróble są takie same czyli szare,
    a tu niespodzianka:) Ciekawe gdzie można je najczęściej spotkać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma jeszcze państwa Palestyna, choć może coraz bliżej, a wróbelek palestyński już jest! Można go też spotkać np. w Mongolii, ten z żółta plamką to z Kanady. Niestety jest ich coraz mniej:(((

      Usuń
  5. Przecudna ptaszarnia Haniu :-)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Haniu pieknoty nad pięknotami:))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne te Twoje wróbelki ,aż chce się polecieć poetą"kochajcie wróbelki dziewczęta":)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wróbelek jest mała ptaszyna,
      wróbelek istotka niewielka,
      on brzydką stonogę pochłania,
      lecz nikt nie popiera wróbelka.

      Więc wołam: Czyż nikt nie pamięta,
      że wróbelek jest druh nasz szczery?!
      ...................................................
      Kochajcie wróbelka, dziewczęta,
      kochajcie, do jasnej cholery!

      Usuń
  8. Bardzo mi się podobają :) Szkoda, że żaden nie siedzi na wrotyczu;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne.
    Ja bym chciała kopciuszki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kopciuszka już malowałam, można zobaczyć klikając na etykietę ptaszki:)))

      Usuń
  10. Piękne wróbelki namalowałaś Haniu.Ostatnio czytałam ,że wróbli jest coraz mniej i grozi im wyginięcie.Wielka szkoda by była to takie urocze ptaszyny.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Haniu, przypadkowo tu trafiłam do Ciebie. zobaczyłam ptaszki i przybiegłam :) Piękne są!
    Jestem fanką ptaszków, już wszyscy mają mnie dość :]
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Miło mi, że wpadłaś:)))
    Twoje ptaszki są urocze!!! Dziwne, że jeszcze do Ciebie nie trafiłam, ale to nadrobię koniecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne, jak wszystkie przez Ciebie malowane:))))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. a ten wróbelek- czupurek to jaki?
    lubię nasze mazurki, i domowe, jakoś ostatnio u mnie raczej mazurki w karmniku
    i zapraszam po wyróżnienie z pytankami:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wróbelek południowy, taki młodziutki co ma jeszcze fiu bździu w głowie, na głowie zresztą też;)))
      Dziękuję za wyróżnienie, ale te pytanka, jeszcze nie odpowiedziałam na Asi co to pod lipami mieszka.
      Ło matko, najgorzej sobie coś odłożyć na zaś;(

      Usuń
    2. nieważne kiedy, ważne żeby:-)

      Usuń
  15. tez nie wiedziałam ,że tyle ich jest. u mnie ani jednego . Fajnego ma czuba.:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie może tak być, ani jednego;(((

      Usuń
    2. Już od jakiegos czasu wróbla nie uświadczysz. Pamietam ,że kiedyś były bardzo pospolite.

      Usuń

♥♥♥♥♥♥♥♥