Śliczne pisklaczki, czy to są maleńkie kurczaczki, bo nijak nie mogę rozpoznać, nie znam się za bardzo na takich maleństwach:) Swoją drogą masz wesoło:) Pozdrawiam, Marlena
Myślę,że będzie jeden kurczak rasy arukana bo wykluł się z niebieskiego jajka. Ale może być więcej jeżeli geny tatusia przeważą. Jest to możliwe bo wszystkie wykluły się czarne. Pozdrawiam
Mam bardzo laickie pytanie... Czy kurki ozdobne hoduje się dla ozdoby? Pytam, bo pojęcia nie mam, a mięsa nie jem więc jeśli gdzieś wyczaję, że ktoś hoduje zwierzęta, bo lubi, a nie z kulinarnych powodów, to się szalenie cieszę :) Widać, że szczęśliwe są u Ciebie :)
Ja hoduję dla ozdoby i dla tego, że są to bardzo sympatyczne zwierzęt. Znoszą też jajka, co prawda w mniejszej ilości i małe ale o wiele bardziej smaczne;))) Pozdrawiam
Śliczne pisklaczki, czy to są maleńkie kurczaczki, bo nijak nie mogę rozpoznać, nie znam się za bardzo na takich maleństwach:)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą masz wesoło:)
Pozdrawiam, Marlena
To są kurczaki, po łebkach sadzę, że dwa będą miały śmieszne czubki. Pozdrawiam
UsuńAle słodziaki:-)) Gratuluję sukcesów hodowlanych;-)
OdpowiedzUsuńAle cudne cipciaki ! Sielsko i radośnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Handzik:)))) toż to najzwyklejsze w świecie kurczaki:)))))
OdpowiedzUsuńAle czego nie żółte:))))))))))
OdpowiedzUsuńJaki tatuś takie kurczaki http://zielnikhani.blogspot.com/2011/05/inspekcja.html
OdpowiedzUsuńZ ostatniej chwili jest czwarty kurczak !!!
OdpowiedzUsuńJuż wszystko rozumiem, sprawdziłam i wiem:)))))
OdpowiedzUsuńALE PIĘKNOŚCI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
OdpowiedzUsuńOj , zadziorne maja dziobki - niezłe z nich bedą gagatki :) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczne kurczaczki gratuluję przychówku.U mnie wylęgły sią kaczuszki a puchatek mam 5 szt małych.
OdpowiedzUsuńSedecznie pozdrawiam
Myślę,że będzie jeden kurczak rasy arukana bo wykluł się z niebieskiego jajka. Ale może być więcej jeżeli geny tatusia przeważą. Jest to możliwe bo wszystkie wykluły się czarne.
UsuńPozdrawiam
uwielbiam pisklaczki, przypominają mi dzieciństwo, które spędziłam na wsi:)))
OdpowiedzUsuńTakie kurczaki-słodziaki zawsze wzbudzają we mnie ciepłe uczucia... macierzyńskie? ;-))) Do tulenia ;-)
OdpowiedzUsuńŚciskam!
I do tego są strasznie zabawne :)))
UsuńMam bardzo laickie pytanie... Czy kurki ozdobne hoduje się dla ozdoby?
OdpowiedzUsuńPytam, bo pojęcia nie mam, a mięsa nie jem więc jeśli gdzieś wyczaję, że ktoś hoduje zwierzęta, bo lubi, a nie z kulinarnych powodów, to się szalenie cieszę :) Widać, że szczęśliwe są u Ciebie :)
Ja hoduję dla ozdoby i dla tego, że są to bardzo sympatyczne zwierzęt. Znoszą też jajka, co prawda w mniejszej ilości i małe ale o wiele bardziej smaczne;)))
UsuńPozdrawiam