wtorek, 22 maja 2012

chatka za wsią

Chatkę namalowałam farbami olejnymi, które nabyłam kilka lat temu.
Czasami coś musi nabrać mocy:))) Udało się, choć klei się to cholerstwo i niestety schnie bardzo długo, o czym dowiedziałam się po niewczasie ;(((
Wystawiłam do ogrodu do obeschnięcia, to parę muszek się przykleiło. Niby, że dla ozdoby???
Muchom mówię stanowcze NIE.
Bardziej pasowałyby bociany, tak sądzę.

Pozdrawiam ze słonecznego Topolinka

10 komentarzy:

  1. Niestety, muszki są nieodzownym elementem wiejskiego krajobrazu ;-)
    Piękne gniazdo wypichciły te bociany.
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocza ta Twoja chatka;-)
    A muchy, cóż, zgadzam się w tym względzie z Inkwizycją;-)
    Bociany mnie urzekły.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Obrazek bardzo urokliwy, bociany zresztą też, mieszkają blisko Ciebie?:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pobliskiej wsi. W okolicy mamy 4 bocianie gniazda, blisko Wisła i dużo podmokłych terenów. Do nas też czasami zaglądają w odwiedziny bo mamy staw. Pozdrawiam, Hania

      Usuń
  4. No w sumie mogłam je zostawić. Powstałaby nowa technika mieszana. Tylko co na to Ekolodzy???

    OdpowiedzUsuń
  5. Sam Kraszewski nie powstydziły się takiej "Chaty za wsią" Piękna !!!!pozdrawiam z tarasu kawowego:))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudnie, i w realu i na płótnie.
    Pozdrawiam z ten upalny dzień

    OdpowiedzUsuń
  7. Taki kolaż z muchami . Mogłoby się dobrze sprzedawać w krajach gdzie nie ma much. Much nie zazdroszczę ale wody i bocianów tak. I ciągle urzekają mnie twoje ziołowe akwarelki:-). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Pozdrawiamy Topolinek, mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda nam się Was odwiedzić, buziaki

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥♥♥♥♥♥