Bazylia pospolita Ocimum basilicum
Zwana też bazylijką, balsamem, bazyliszką polską.
Bardzo skromna jak na ziółko przystało ale niezwykle urodziwa jak widać.
Jest moim ulubioną przyprawą, więc ma zawsze miejsce w moim warzywniku.
Oprócz walorów smakowych posiada cenne właściwości zielarskie. Poprawia trawienie i ma podobne działanie do melisy: działa antydepresyjnie, uspokaja i poprawia nastrój.
Według wierzeń przyciąga do domu szczęście, wierność, przyjaźń.
Odstrasza złe moce.
Nie lubią jej też wszelkie owady.
W poście kwietniowym pisałam o naszych najbliższych sąsiadach.
Właśnie sójki mieszkające w jałowcu doczekały się potomstwa. W niedzielę młode miały lekcję latania, było na co popatrzeć. Jedną bidulkę uwolniłam zaplątaną z krzaczka, ku mojemu zdziwieniu nie chciała odlecieć.
Chyba mnie polubiała:)))
Pozdrawiam Hania :)))
Bazylia też co roku gości u mnie wśród innych ziół i nie wyobrażam sobie by miało jej zabraknąć, a jak mi się uda dokupuję inne odmiany:)
OdpowiedzUsuńPięknego masz przyjaciela szczęściaro, aż Ci zazdroszczę:)
Pozdrawiam, Marlena
Handzik, sójka na rękach, niespotykana rzecz!!!!Cudowna:))))Mieć takie choć jedno modre piórko, to szczęście:)Bazylię mam, hoduję, uwielbiam i zjadam z wielkim apetytem, pozdrawiam serdecznie :))))
OdpowiedzUsuńPo prostu ja kocham ptaszki, a one mnie:)))
UsuńBazytlię uwielbiam i sadzę gdzie się da,mam różne odmiany w tym roku kupiłam bazylię drobnolistną.Sójka cudowna - teraz nie pozostaje nic innego jak uczyć ją latać potem wybrać się za morze pozdrawiam niestety deszczowo
OdpowiedzUsuńJa bym chciała żeby u nas padało. Jest zimno i baaardzo sucho.
UsuńPozdrawiam
Ale cudowne widoki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Cudowna sójka ;-) Nie myślałam, że da się trzymać na rękach...
OdpowiedzUsuńBazylia jest i u mnie obowiązkowa, i to w różnych odmianach. Akwarelka śliczna! ;-))
Ściskam!
Nie chciała odfrunąć, sama musiałam ją do tego zmusić, bo jej mama zaczęła nas atakować i wrzeszczeć okrutnie.
UsuńBazylia u mnie kiepsko rośnie w tym roku pewnie dlatego, że w nocy jest bardzo zimno:(((
Pozdrawiam
Uwielbiam bazylię, jej piękny zapach i smak:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO rany. To niezwykłe. Mnie chyba też ptaszki lubią ale jednak nie aż tak. zazdroszczę. A bez bazylii nie ma kuchni :-)
OdpowiedzUsuńCo za kolor na skrzydełkach! A jaki dopasowany do bluzeczki i motyw paseczków podobny. Śliczne zdjęcie.
OdpowiedzUsuń