sobota, 20 kwietnia 2013

pejzaż dla ... Joasi

Pejzaż namalowałam do sklepiku , który prowadzi Ori dla podopiecznych
Domu Tymianka.
No długo tam nie powisiał, bo spodobał się Joasi:)))
Bardzo lubię jak domy na wsi mają dachówkę w ceglanym kolorze. 
Pięknie ten kolor współgra z zielenią latem, a zimą dodaje wesołości:)))
Niestety chyba jestem w mniejszości, na nowo
 wybudowanych domach króluje grafit, brąz i mój "ulubiony" buraczek:(((
Ale najważniejsze, że wiosna przyszła, słoneczko świeci, 
ptaszki świergolo i jest piknie!!!

Buziaki Hania:))))

29 komentarzy:

  1. Nie dziwię się Joasi, że przygarnęła obrazek, jest piękny:)Pozdrowienia słoneczne, wiosenne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Serdecznie Haniu pozdrawiam i słoneczka ,słoneczka oraz ciepełka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, masz rację, bo dachówka powinna być ceglana.
    Nie wie,m dlaczego ludzie takie dziwne kolory pakują na dachy...
    Pewnie technologia tańsza ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wątpię, przecież to naturalny kolor wypalanej gliny, więc nie trzeba używać barwnika. Mówię tu oczywiście o dachówkach ceramicznych.
      Buziaki:)))

      Usuń
  4. Kochana i znowu nie zdążyłam! Haniu uprzedzaj ...;)))
    Akwarelka piękna!!! Tyle słońca widać tam na dachach...
    Mój domek też na wsi i ma rudą dachówkę...:D ceglasty kolorek...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem Joasiu, że na wsi, z widokiem na żurawie;)))
      Następnym razem uprzedzę. Buziaczki Hania

      Usuń
  5. Gdyby krzaki były wyższe i smuklejszze to spokojnie można by powiedzieć ,że to obrazek z Toskanii. Te dachówki i kolor roślinności robią takie wrażenie.Piękna praca, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następnym razem namaluję Toskanię ze zdjęcia. Choć walałabym to zrobić z natury;)))
      Pozdrawiam:)))

      Usuń
  6. Patrząc na obrazek robi się raźniej na duszy.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Haniu niestety to nie w Toskanii żyjemy, lecz w Polsce.
    To nie piękne rejony uprawy winorośli we Francji , nie Chorwacja, ale jeżdżąc po Polsce coraz więcej ładnych domów widzę.
    Z drugiej strony te stare- drewniane domki dają schronienie wróbelkom, które tak kochasz.
    Śliczny obrazeczek. Artystce zdrowia życzę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że mamy piękne krajobrazy, ale często psujemy je kolorystyką domów, nie tylko dachówki ale również elewacji. Potem jedziemy na wakacje, na południe Europy i zachwycamy się tamtymi klimatami. U nas też mogłoby tak być!
      Pozdrawiam i zdróweczka życzę...

      Usuń
  8. To nasza chałupka podobałaby Ci się... ma prawdziwą dachówkę w kolorze cegły ;-)
    Akwarela cudna, wcale się nie zdziwiłam, jak zniknęła ze Sklepiku ;-))
    Ściskam czule;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie nie przepadam za pomarańczowym kolorem, ale naturalną dachówkę i cegłę elewacyjną bardzo uważam. Kocham wszystko co naturalne, drewno, kamień i ceramikę. Ostatnio udało mi się namówić trzy osoby na naturalną ceglaną dachówkę, zawsze to jakiś sukces;-)

      Usuń
    2. O kurczę, naturalnie przesadziłam ze słowem naturalny;-D

      Usuń
  9. Rekordowa prędkość znikania akwarelek ze sklepiku to już standard. Nic dziwnego zresztą.
    Też bardzo podobają mi się tradycyjne, ceglaste dachówki. Choć osobiście marzy mi się dach zielony albo kryty łupkiem. Najlepiej obie wersje w połączeniu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Obrazek śliczny i nie dziwię się, że szybko znalazł właściciela! Piękne, bo naturalne, też tak uważam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od natury powinniśmy się uczyć, bo ona najmądrzejsza!!! Tylko człowiek potrafi wszystko pięknie zepsuć!

      Usuń
  11. Dachówki, dachówkami, odkąd była sesja ptasia, ciężko mi się zachwycać czym innym :D

    Kiedyś takie dachy były większością, a ludzie chcą się odcinać, dązyć ku nowoczesności, wyróżniać... I doszło do tego, że teraz wyróżniają się ci kontynuujący tradycję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A potem jadą "te nowoczesne ludzie" za granicę i chwalą jak tam pięknie!!!

      Usuń
  12. Ale ładny obrazek :-) Od razu chciałoby się pójść tą drogą prosto do wsi. Ja też uwielbiam ceglaste dachy, niestety - mój dom zamiast wymarzonej ceglastej dachówki ma brązową (ja to nazywam "sraczkowatą") blachę :-( Taki kupiliśmy. Ale i tak fajnie, że jest swój, po latach tułania się :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja sąsiadka ma "wysrany szpinak z połyskiem" tylko, że to na własne życzenie, nie w spadku!
      Oj, myśmy też się tułali po wynajętych i takie tam. Co swój to swój, a dach zawsze można zmienić jakby co:)))

      Usuń
  13. Fakt. Jest piknie:) Pozdrawiam wiosennie i słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uroczy widoczek. Ja mam grafitowy dach , bo chciałam aby dom się schował w zieleni. Gdyby był czerwony świeciłby z daleka jak żarówa. No ładnie może ale wolałam się wtopić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grafit też jest naturalny bo przypomina łupek ale bardziej pasuje mi do willi i dworków niż do wiejskiej chatki. Twoja wieś to prawie miasteczko;-)

      Usuń
  15. Piękny pejzażyk na szczytny cel:)
    Coraz częściej mi się marzy taki mały domek na spokojnej wsi, z dala od hałasu i wścibskich sąsiadów!

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥♥♥♥♥♥