Żółte ziółko rosnące na przydrożach, usypiskach żwiru,
suchych zboczach, pastwiskach
czyli akurat niedaleko mnie. Rośnie sobie gdzie bądź, bo nie jest wymagająca,
ale bardzo delikatną urodą zawsze mnie kusi żeby ją dodać do polnego bukietu.
Ma kielich w dzwonkowatym kształcie, żółtą koronę ze skrzydełkami i łódeczką nieco krótszą od żagielka.
Skrzydełka nie stykają się ze sobą, łódeczka dłuższa od dzióbka.
Tak ładnie opisali jej kwiatki w Wiki.
Jest roślinką miododajną i nie dziwię się pszczółkom
bo bardzo ładnie pachnie;)))
U mnie coraz bardziej zielono, z godziny na godzinę dosłownie,
więc praca w ogródku pełną parą!!!
No właśnie, koniec przerwy, Pozdrówka Hania:)))
Piękne ziółko , znam je osobiście :-)))
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńŚliczne.
OdpowiedzUsuńŁadne ziółko, no, no...
OdpowiedzUsuńNabieram na ziółka ochoty.
Serdeczności Haniu
Miłego weekendu:)))
UsuńMalując akwarele stworzyłaś Haniu prawdziwy przepiękny zielnik.
OdpowiedzUsuńUściski
Rzeczywiście, trochę już ich namalowałam, byłaby już spora książeczka. Teraz mam przynajmniej dokumentację na blogu:)))
UsuńTak znam, u mnie tez rośnie, u Ciebie na obrazku to prawdziwy arystokrata, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCo najmniej hrabia Nostrzyk;-D
UsuńŚliczne ziółko. Wyczytałam, że jest dobre na odstraszenie moli, więc kiedyś może się przydać:)
OdpowiedzUsuńFakt, zapomniałam o tym napisać:)))
UsuńHaniu, pięknie:) Jesteś mistrzynią:) Jak tam liliowce???? Moje funkie już wychodzą:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRosną, rosną. Jestem ciekawa jakie będą kolory:)))
UsuńPiękne :-) Lubię oglądać Twoje kwiatki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))Szkoda, że nie widać na zdjęciach struktury papieru i subtelności przejść kolorów. Nie ma to jak oryginał!
UsuńLubię tą roślinkę. Ślicznie Ci wyszła. :)
OdpowiedzUsuńLubię to ziółko w letnich bukietach:)Obrazek bardzo urokliwy.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię go w polnych bukietach. Gdyby był niebieski to wiesz ? :-) Swietne są te twoje akwarelki. Ciagle jeszcze nieoprawione ale po długim weekendzie się za nie wezmę .
OdpowiedzUsuń