Lato w pełni, nic tylko robić bukiety z kwiatów polnych.
Ostatnio podarowałam taki bukiet,
został postawiony na środku stołu,
zachwytów było co niemiara.
Przyćmił inne wystudiowane z kwiaciarni.
Na koniec parę fotek z ogródka
czarna malwa, niesamowita po prostu
hortensja, do pokochania
pysznogłówka, piękna i zabawna jednocześnie
kosmos, taki subtelny
żmijowiec,
ma piękne kolory i długo kwitnie
róża, wiadomo, królowa
kwiat wiciokrzewu, ten się ustawił;)
uwielbiam ten zmieniający się ogród,
jedne kwiaty przekwitają, inne zaczynają,
nie znudzisz się:)))
Buziaki Hania
Pięknie w Twoim ogrodzie! Czarna malwa niesamowita. A patrząc na pysznogłówkę wspominam Dziadka. U niego na działce rosła na potęgę i pyszniła swoje główki. U mnie rośnie taka mizerotka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu :)
U mnie w dwóch innych miejscach też zmarniała, spróbuj ją przesadzić w inne miejsce. Dziękuję za zaproszenie:)))
UsuńU Ciebie nie widać śladu suszy! U mnie marnie, mimo podlewania:(
OdpowiedzUsuńMam też czarną malwę, ale rdza ją męczy. I wiciokrzew taki też mam, a co!
Trochę u nas podlało ostatnio, ale co z tego, dziś dziewiąta godzina i 29 stopni, co będzie dalej, aż strach się bać. Tak, to cholerstwo jest wkurzające, moja różowa jest już łysa na dole, czarna nadal się opiera, Siana była w ubiegłym roku, może dlatego?
UsuńJolanda napisała, żeby pryskać Amistarem, patrz niżej:)
UsuńPryskałam! Starcza na chwilę i w kółko to samo. A tam, dałam jej i sobie spokój. Nie lubię chemii i pryskam tylko wtedy, kiedy już absolutnie nie da rady inaczej - np. z mszycami. Na początku malwy rzeczywiście były lepsze. Może młode rośliny są odporniejsze, albo rdza ich nie lubi?
UsuńTylko akwarelki takiej nie mam...
OdpowiedzUsuńhre hre
UsuńJa też, jest już u Moniki;-)
Malwa piękna, niesamowity kolor :) Moje chyba nieco jaśniejsze :(
OdpowiedzUsuńMalwy raz na 7 - 10 dni dostają oprysk Amistarem i mają się całkiem nieźle. Dawno nie robiłam oprysku, bo padało, ale muszę koniecznie.
Pysznogłówka popularna ostatnio, chyba muszę nabyć do mazurskiego ogrodu.
Piękne lato u Ciebie, kolorowy zawrót głowy.
Pozdrawiam serdecznie
Jak podświetla ją słońce, robi się karminowa, tylko wtedy zdjęcia nie zrobisz, wiadomo.
UsuńKolory szaleją i tak powinno być w wiejskim ogródku. Zresztą od razu jest weselej. Niestety teraz więcej sadzi się tuj niż kwiatów na wsi. Dzięki za info o oprysku, rdzę to ja tylko lubię na starych przedmiotach:)))
Piękny bukiet polnych kwiatków.Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
OdpowiedzUsuńDziękuję, mam nadzieję, że przeżyję jakoś te upały. Miłego dnia Halszko:)))
UsuńDziękuję, mam nadzieję, że przeżyję jakoś te upały. Miłego dnia Halszko:)))
UsuńPiękny obraz!!! Uwielbiam bukiety polnych kwiatów. Mają w sobie to Coś (duszę?), co nie dorównuje bukietom szklarniano-kwiaciarnianych.
OdpowiedzUsuńBędę tu wstępować oko nacieszyć :))