Ostatnio na kole robiłyśmy wianuszki wielkanocne.
Ten powstał na podkładzie z brzozowych gałązek, do których zostało dodane
sorgo w kolorze ecru i pomarańczowym i piórka nakrapiane.
Na środku uwiłam ptaszkowi gniazdko z naturalnego sizalu.
sorgo w kolorze ecru i pomarańczowym i piórka nakrapiane.
Na środku uwiłam ptaszkowi gniazdko z naturalnego sizalu.
Do tego małe atłasowe różyczki i pomarańczowa kokarda.
Czy wiecie czyje te śliczne piórka???
Na Dzień Kobiet dostałam śliczne prymulki,
niestety nie mogłam ich posadzić w ogrodzie, sami wiecie dlaczego, wrrr
A już tak ładnie wiosennie było!!!
Zrobiłam więc mini ogródek w wazie, którą kupiłam na klamotach za 10 zł,
Swoją drogą czy ktoś jeszcze używa wazy do zupy?
A zimie mówię stanowcze NIE
Buziaki Hania:)))
Pięknie:)
OdpowiedzUsuńJa w wazie posadziłam krokusy.
Też stanowczą zimie mówię nie!!!!
Pozdrawiam:)
Lubię krokusy, tylko szybko przekwitają.
UsuńPozdrawiam:)))
Piękny stroik!
OdpowiedzUsuńu nas w niedzielę je się obiad przy stole, na którym stoi waza z zupą, półmiski z mięsem i frytkami i salaterki z surówkami, pijemy kawę z filiżanek a herbatę robię w porcelanowym dzbanku. Lubię:)
U mnie w niedzielę też są półmiski i salaterki:))) Tylko my zawsze jemy jedno danie. Zamiast zup więcej surówek.
UsuńTaki stół z wazą wygląda bardzo odświętnie:)))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że żadnemu kogutowi piórek nie wyrwałaś, oczywiście żartuję :). Wianuszek jest śliczny, a wazy w domu nie mam wcale, więc kwiatki muszą być w kolorowych doniczkach. Pozdrawiam.
UsuńTo piórka perliczki:))) Perliczek nie mam, ale są śliczne i ponoć bardzo krzykliwe. Pozdrawiam:))
UsuńOczywiście,że wazy są do kwiatków. Sosjerki i cukiernice też:)
OdpowiedzUsuńWianek śliczny, a piórka perliczki?
Brawo, zgadłaś to piórka perliczki!!!
UsuńTen wianuszek jest cudny, piękny
OdpowiedzUsuńi ma takie ciepłe kolory :-)
Nie mam wazy...
Nie mam kwiatków, bo koty by zjadły...
Ale mam zimę niestety...
Krysiu Twoje koty jedzą kwiatki???
UsuńNas też zasypało okrutnie:(((
a ona śmieje Ci się w nos.
OdpowiedzUsuńWianuszek przesłodki Haniu. To Ty to gniazdko uwiłaś ?
Gniazdko robisz tak. Owijasz sizal na palcu i końcówkę dajesz pod spód. Ptaszki wiją ładniejsze, wiem, wiem;-)
UsuńTwoje też są ładne!
UsuńWianuszek to prawdziwe arcydzieło,jest zachwycający.
OdpowiedzUsuńZima nie chce odpuścić aż strach pomyśleć jaka to będzie Wielkanoc.
Słoneczka życzę
Strach, u mnie zaczęli robić drogę i utknęli w połowie. Teraz ciężko do mnie wjechać, o odśnieżeniu nie ma mowy:(((
UsuńPiórkowy wianuszek nieomylnie kojarzy się z świętami,wazę mam i korzystam.Lubię ten rodzaj naczyń w połączenie z kwiatami.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńJa używam wazy, kilka razy w roku, ale używam:))))
OdpowiedzUsuńHaniu:)Wianuszek jest cudowny!!!! a ta waza, to jakiś antyk może??????pięknie wyglądają w niej pierwiosnki:)Ja też już chcę wiosny, pozdrawiam :)
Może to i antyk tylko niekompletny bez przykrywki, w sam raz na kompozycje kwiatkowe;))) Na odwrocie jest sygnatura silesia. Pozdrawiam:)
UsuńU mnie zimy nie ma , na razie , ale za to mgła się panoszy .
OdpowiedzUsuńWianuszek jest piękny, a wiosenna instalacja dodaje uśmiechu :))
buziaki :**
Nas tak zasypało, że był problem z otworzeniem drzwi u sąsiadki:(((
UsuńDo wazy co jakiś czas wtykam różne dziwne rzeczy:)))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się wianek z gniazdkiem, bardzo!
Pozdrawiam.
Taaak, kobiety są pomysłowe:)))
UsuńPozdrawiam:)
Wianuszek Haniu jest PRZEPIĘKNY! Ma kolorki akuratnie jak w moim domku no i jeszcze ten ptaszek!
OdpowiedzUsuń:)))
Bardziej pasowałby tu nasz kochany Rudzik:)))
UsuńBuziaki.
Piórka na wianku są śliczne, wyglądają jak motyle!
OdpowiedzUsuńTeż używam wazy jako kwietnika, a przez całą zimę w wazie z ,,miłości wiedeńskiej" trzymałam pomarańcze:)
Ja też w niej miałam pomarańcze:)))
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńJako stała czytelniczka, bardzo chciałabym Cię zaprosić do fajnej zabawy w 17 fotoodpowiedzi.
Zasady u mnie na blogu. Jeśli masz ochotę, chęć i czas SERDECZNIE ZAPRASZAM
http://www.rustykalnepoddasze.blogspot.com/2013/03/moje-17-fotoodpowiedzi.html
Pozdrawiam
Fajnie Ci wyszedł .A ja jeszcze wianka nie uwiłam . Nic mi się nie chce przez ten śnieg. Moje ciemierniki musiałam pownosić do domu. A wazy używam. Bez wazy ani rusz
OdpowiedzUsuńMy używamy wazy od wielkiego dzwonu, ale w sumie to szkoda, bo to takie eleganckie, retro i sentymentalne trochę jest. Chyba pójdę i odkopię wazę z szafki i dziś podam w niej zupkę :-)
OdpowiedzUsuńHaniu jesteś genialna- zdjęcie majstersztyk. Pokonamy wszystkich.
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje.
OdpowiedzUsuń