środa, 12 października 2011

rudzik

Uroczy ptaszek, często gości w moim ogródku. Lubi przesiadywać na płotku i towarzyszyć mi przy porannej kawce. Oczywiście wtedy kiedy nie mam jakiejś gadziny mruczącej na kolanach;)))
Pozdrawiam

8 komentarzy:

  1. Tak czy tak - masz miłe towarzystwo przy kawce ;-) Śpiewające lub mruczące...
    Lubię Twoje akwarelki ;-)
    Ściskam czule!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny jak wszystkie Twoje akwarelki. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe kawowe towarzystwo :-)Ja też lubię przyglądać się fruwającym gościom w moim ogródku.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny, też go znam. Chyba mieszka z rodziną w moim ogrodzie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny! Uwielbiam rudziki! Niestety, moje ogrodowe są skryte i płochliwe ;-(

    OdpowiedzUsuń
  6. A teraz mnie będzie towarzyszył non stop, bez względu na to, czy moja ruda gadzina będzie ujadać, bo już prawie mój ci on (ten z akwarelki).

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie dostałam wiadomość ze "sklepiku pod orionem", że rudzik zmienił azymut i już gdzieś poleciał, ale zaklepałam sobie inną Twoja pracę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przebiegłam się jeszcze raz po Twoim blogu ... i to kusi i to nęci. Nie wiem co wybrać - ptaszek, czy zielsko. Podpowiedzi nie będzie. Namaziaj pani co tam chwila przyniesie, biorę w ciemno.

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥♥♥♥♥♥