Zniczek to malutki ptaszek z płomienną czuprynką, pewnie stąd ta dziwna nazwa. Lubi lasy iglaste, szczególnie świerkowe. U mnie są tylko trzy świerki, pewnie dlatego jeszcze go nie spotkałam. Ale zawsze mogę sobie namalować i popatrzeć na to cudo. Pozdrawiam
Hani kochana ja zniczka też nie spotkałam, choć karłowatych sosenek mam trochę dookoła. Chyba jednak jest on za malutki :)
OdpowiedzUsuńZa to u dzięki Twoim zdolnościom, można je podziwiać w każdej chwili :)
Haniu zakochałam się w tych ptaszkach. Każda kolejna kolejna akwarelka kusi mnie coraz bardziej. Jeśli masz jakieś ptaszki do uwolnienia z klatek to ja chętnie kupię. Najlepiej w takim zielonym passe-partout. Jakby co , to podaj swoje warunki na mego mejla rubincarat@interia.pl
OdpowiedzUsuńWiernie oddany ptaszek, a łepek faktycznie niczym pochodnia :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie