Z powodu braku telewizji i internetu, a właściwie to z powodu pioruna jaśnistego,
który mnie tego pozbawił, wzięłam się za małe porządki, żeby ręce i umysł czymś zająć.
Efektem tychże działań jest wygrzebanie paru staroci, które nigdzie nie znalazły
dla siebie godnego miejsca . Trochę żal mi się z nimi rozstawać ale perspektywa
zimnej chałupy mnie ku temu skłania (bo turbina kominkowa też padła).
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany kupnem
proszę o maila na zielnikhani@gmail.com
piękne żelazko z duszą i drewnianą rączką
żelazko bez duszy ale też piękne
stara waga z oryginalnymi odważnikami,
jak widać postarzać i robić przecierek jej nie trzeba
klameczka mosiężna dwustronna, z drugiej strony też ładna
plakieta, którą można zdekupażować lub ozdobić zdjęciem ukochanego
komplet figurek o wysokości 11 cm dla kogoś kto nie ma kotów,
albo ma koty i gablotkę
zapalniczka mosiężna dla palących i rzucających palenie,
żeby sobie pokręcić kółeczkiem
Wszystkich zaglądających pozdrawiam i dziękuję za słowa otuchy pod ostatnim postem.
Buziaczki wielkie:)))
Hania
ja mam staroci potąd, a jeszcze wciąż szperam po szwedzkich loppisach, teraz już raczej prezentów szukam, a nie dla siebie.
OdpowiedzUsuńMoże wystaw do ogródka?
tylko aniołki by musiały być w jakiejś klatce, uwięzione, a zapalniczka, uczynniona, koło grilla.
Ale może ktoś ma dla nich godne miejsce:-)
Straszny ten piorun jaśnisty, i to tak w odłączone sprzęta, kto by pomyślał.
Asia z siedliska napisała, że to podobno prąd indukcyjny. U niej też piorun popalił sprzęt. Plaga jakaś.
UsuńŚliczne żelazko te bez duszy :-). Dusze dałabym swoją :-).Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzygarnęłabym żelazko z drewnianą rączką i aniołeczki:) Już piszę
OdpowiedzUsuńSą ludzie, którzy lubią gromadzić różne przedmioty, z pewnością znajdą się chętni.
OdpowiedzUsuńGeneralnie nie pozbywałabym się takich pięknych przedmiotów. Wykorzystałabym je. Szkoda pozbywać się ich.
Może jednak znajdziesz dla nich miejsce ?
Buziole
Niestety, muszę kupić nową turbinę bo stara się spaliła od pioruna więc się wyprzedaję. Musiałam poprawić posta bo niektórzy zrozumieli, że chcę to wydać za darmo.
UsuńBuziaki:)))
Haniu jaki pechowy rok. Rozumiem, ale się narobiło....
UsuńAch, gdzie mieć miejsce na te wszystkie skarby...:(
OdpowiedzUsuńEch te pioruny :-(
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Haniu powodzenia:)pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że też masz smykałkę do wypatrywania starych skarbów Haniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Haniu , minimalixzuję u siebie kurzołapaczki ale te twoje przedmioty są tak piekne ,że na pewno znajdą nabywcę. Może na allegro?
OdpowiedzUsuń