Jestem dość wiekowy i wcale nie trzeba mnie postarzać!!!
Nadal przystojny i do tego w modnym kolorze!
Nie za duży, nie za mały i nieźle okuty!
Szukam nowego domu:)))
moje wymiary:
długość 67 cm, z uchwytami 76 cm
wysokość 41 cm
szerokość 36 cm, z zawiasami i zamknięciem 44 cm
waga 12 kg
piękny
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńA co trzeba zrobić, żeby mój dom stał się JEGO nowym domem? :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Monia
Jeżeli jesteś zainteresowana nabyciem to proszę o maila na zielnikhani@gmail.com
UsuńPozdrawiam Hania:)))
jaki cudny!!! aż szkoda,że wdrożyłam akcję oszczędzanie:((((
OdpowiedzUsuńTakie czasy. Ja musiałam wdrożyć akcję wyprzedaż:(((
UsuńJest piękny, ale nie do mojego małego mieszkania :(. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
UsuńZjawiskowy:) Kocham takie stare cuda:)oby znalazł dobry dom:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLiczę na takich miłośników:)))
UsuńPozdrawiam:)
Mam taki sam- zielony- przyjechał z Mazowsza..
OdpowiedzUsuńKocham stare kufry.
Co za czasy, nawet skrzynia szuka dobrego domu , zupełnie jak koty :-)))
OdpowiedzUsuńPiękny... chętnie bym go przytuliła ;-)) Ciężko sobie wytłumaczyć, że NIE POWINNAM się na niego ślinić... ;-D
OdpowiedzUsuńŚciskam Haniu i życzę znalezienia nabywcy;)
Ojej, już myślałam, że jakiś kotek znowu szuka domku ;-)
OdpowiedzUsuńNo piękny, szkoda że mieszkania są takie maleńkie. Powodzenia w poszukiwaniu domu dla skarbu :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny posagowy kufer. A ja ciągle tkwię w zachwycie nad twoim ogrodem. Zjawiskowy.
OdpowiedzUsuńUściski
Podałam wymiary dla orientacji;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Niedawno przytuliłam taki kufer, sypał się u męża kuzynki w starej szopie. Jest jednak bardzo duży, sięga mi do pasa, do środka weszłabym razem z synem i jeszcze kota byśmy przytulili:) Wieko jest tak ciężkie, że oburącz muszę je podnosić. Kufer był jednak mocno zniszczony, więc trzeba było go odnowić i naprawić, co pieczołowicie żeśmy uczynili. Twój jest piękniutki, z pewnością znajdzie nabywcę:)
OdpowiedzUsuńO rany! Że też nie mogę jak bym chciała... Przecież aż w oczy kuje, że jest wymarzony na skarby małego pirata i marynarza - to w zależności od zabawy ;)
OdpowiedzUsuńTak czy siak serdeczności ślę :)
Stare kufry wracają do łask. Już widzę oczyma wyobraźni jak pięknie wyglądałby on w białym salonie.
OdpowiedzUsuń