Dzisiaj wieczorem nad samą głową przeleciał mi klucz żurawi - było ich przynajmniej 20. Piękny widok zwłaszcza, że mogłam prawie złapać je za nogi, tak nisko leciały. I ten gwizd skrzydeł! Piękne, ale znaczy też, że już się grupują i przegrupowują:(
Haniu, cudne są!!!! Wspaniałe te Twoje dzieła! Podziwiam z pełnym szacunkiem dla zdolności, jakie posiadasz:) Wszystkiego Dobrego!!:) ..i jeśli jeszcze nie wspominałam - zapraszam na pewną akcję, jaką prowadzę u siebie na blogu.
Śliczne są i u Ciebie, i na żywo. Ja też nigdy ich nie spotkałam, ale mam nadzieję, że jeszcze będzie mi dane:)
OdpowiedzUsuńWczoraj widziałam lecące nisko żurawie, więc może zobaczę też te oryginalne ptaszki:)
UsuńDzisiaj wieczorem nad samą głową przeleciał mi klucz żurawi - było ich przynajmniej 20. Piękny widok zwłaszcza, że mogłam prawie złapać je za nogi, tak nisko leciały. I ten gwizd skrzydeł! Piękne, ale znaczy też, że już się grupują i przegrupowują:(
UsuńHaniu, cudne są!!!! Wspaniałe te Twoje dzieła! Podziwiam z pełnym szacunkiem dla zdolności, jakie posiadasz:) Wszystkiego Dobrego!!:)
OdpowiedzUsuń..i jeśli jeszcze nie wspominałam - zapraszam na pewną akcję, jaką prowadzę u siebie na blogu.
Dziękuję za komplementy. Bardzo mi miło:)))
UsuńChętnie zajrzę do Ciebie:)
Piękne;)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńŚliczności.Cudne akwarelki.Pozdrawiam bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńPiękne obrazy zmalowałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJa widziałam na żywo DUDKA:) Jest cudny i śmieszny jednocześnie:) Taki "nieproporcjonalny". Pozdrawiam i zapraszam na candy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie:)
UsuńTe dwa ptaszki i dwa poniższe pięknie namalowałaś, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńTe dwa ptaszki i dwa poniższe pięknie namalowałaś, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło:)
UsuńPiknie! Jak zaczęła się Twoja przygoda z rysowaniem?
OdpowiedzUsuńMąż kupił mi po choinkę akwarelki, papier, pędzelki i książkę jak malować. Nie miałam wyjścia, musiałam spróbować:)))
UsuńPtaki jakże wdzięczny temat :) sliczne
OdpowiedzUsuń