Zrobiłam nową skrzynkę na listy
Bardzo podobają mi się te kolorki:)))
Dobrze wyglądają na zielonym tle.
U mnie było dziś wręcz upalnie. Susza okropna,
deszcz nas stale omija, więc biegam z konewką
i podlewam rano, i wieczorem.
A jak u Was w tym temacie?
Pozdrawiam Hania:)))
Właśnie w radiowej Trójce powiedziała pani, że lepiej podlewać rano, bo z powodu wieczornego podlewania rozwijają się choroby grzybowe:) Piękny domek na listy. Mieć taki duży :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle jak patrzę na te "zdechnięte" wieczorem roślinki, to mi ich żal:(((
Usuńskrzynka urocza!
OdpowiedzUsuńu nas wreszcie ciepły, słoneczny dzień, biegam z konewką:)
U nas tylko trzy dni było trochę chłodniej i to po zimnych ogrodnikach. Nawet chmur jak na lekarstwo:(
UsuńŚliczna skrzynka listowa.Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:)))
UsuńTo nie jest skrzynka na listy ,to jest coś pięknego...
OdpowiedzUsuńŚliczna :-)
U nas popadało solidnie w zeszłym tygodniu przez parę dni,
a od soboty upały, upały...
Pozdrawiam serdecznie !
Trawę dosiewałam ze trzy razy, ale przez suszę nie wzeszła. Wczoraj cały dzień przesiedziałam w domu, żeby się nie ugotować na dworze. Bardzo źle znoszę upały.
UsuńPozdrawiam Krysiu:)))
Wspaniała taka skrzynka, och uwielbiam te Twoje cudowne drewniane wytworki:) I ja nie przepadam za upałami, ale jak już tak mocno będzie grzać, to korzystam ze studziennej wody:) tak, wchodzę sobie pod taki zimny prysznic i na dłuższy czas ciało się fajnie schładza, polecam:) bo wbrew pozorom nie jest to wcale takie trudne:) Roślinki podlewam różnie, jak poczuję że tego potrzebują;) ale już sprawdziłam, że korzystniejsze jest dla nich podlewanie rano, a i ślimaki mają utrudnione nocne ślimaczenie gdy nie ma wigloci;)
OdpowiedzUsuńDobrego pięknego dnia:)
Latem ciepłą wodę mam z bojlera, więc chłodne kąpiele mam na co dzień. Oszczędzam na prądzie, ale za wodę rachunki łokropne!
UsuńU nas podobnie - upalnie i sucho. Roślinki całe życie podlewam wieczorem (rano w miarę potrzeb) i mają się dobrze.
OdpowiedzUsuńDomek-skrzynka to marzenie, ach! Cudo! Na mojej niebieskiej furce prezentowałby się ślicznie, ale myślę, że zbyt długo by nie powisiał:)
Jak jom robiłam dla Pani Joasi, to myślałam o Twojej furtce, hrehre:)))
UsuńBo moja furtka jest inspirująca!
UsuńPodziwiam ludzi ,którzy potrafią stworzyć tak piękne rzeczy!!!!Piękna ,oryginalna skrzynka.
OdpowiedzUsuńU mnie susza i pomimo,że wieczorem podlewam ogród ,ziemia jest tak wyschnięta,że aż popękana.
Serdeczności:)
Agnieszka.
U mnie ziemia, to jak skała, nic nie przepuszcza. Ostatnio wpadłam na pomysł i zaczęłam ją nakłuwać pazurkami, żeby woda mogła coś do niej wniknąć.
UsuńFantastyczna skrzynka;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
UsuńPo prostu cudeńko :)pozdrawiam Lidka
OdpowiedzUsuńMiło mi:)))
UsuńJestem po deszczach i na razie jest upalnie:) Podlewam trochę warzywa reszty nie muszę:) Skrzynka super:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOch jak zazdroszczę deszczu. U mnie nawet jednej głupiej chmurki nie ma:((( POzdrawiam:)
UsuńDo TAKIEJ skrzynki w zasadzie powinno sie wrzucac tylko mile listy. cala reszta - badziewie rachunki i smieci - do skrzynki wzorowanej na smietniku ;)))
OdpowiedzUsuńu nasz slicznie - slonko, chmurki, zefirkowaty wichurek i nie za goraco. i-de-al-nie!
Zgadzam się z Tobą, i postuluję, żeby rachunków i śmieci było jak najmniej;-)
UsuńHania - wyprodukuj taka skrzynke, do ktorej jak sie wlozy rachunki i badzieie to w srodku od razu rozszarpuje je jakis usluzny mikro pies na bateryjki :P
Usuńp.s. pietrowa jest rownie piekna!
Uniwersalna kolekcja ręcznie wykonane przez Skrzynka Na Listy Állami można dodać styl , czego potrzeba do swoich domów. Są one dostępne w szerokiej gamie kolorów i patyn do wyboru w bardzo przystępnej cenie.
OdpowiedzUsuń