Cudny jest Twój kogucik. A wiesz, że w Prowansji jest Muzeum koguta. Byłam, widziałam, szkoda, że aparatu nie miałam. Miłej niedzieli i moze jeszcze jakieś koguciki powstaną?
Śliczny, zawsze chciałam mieć u siebie jakiegoś ładnego, ale teraz wiem, że chyba tylko może być kurdupel, bo u mnie wszystkie koguty narowiste się robią :) Więc może jakiegoś liliputka sobie na wiosnę sprawię, na pohybel Titolowi ;)
Cudny jest Twój kogucik. A wiesz, że w Prowansji jest Muzeum koguta. Byłam, widziałam, szkoda, że aparatu nie miałam. Miłej niedzieli i moze jeszcze jakieś koguciki powstaną?
OdpowiedzUsuńNo proszę jaki to ważniak, nawet ma swoje muzeum;-)
UsuńŚliczny jest kogucik. Kogut, trochę inaczej wyglądający jest symbolem Portugalii. Koguty więc są sławne :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że jest symbolem Portugalii. To był kogut z Barcelos, uratował życie pielgrzymowi, chociaż był już upieczony;-)
UsuńNie wiedziałam, że jest symbolem Portugalii. To był kogut z Barcelos, uratował życie pielgrzymowi, chociaż był już upieczony;-)
UsuńKogut galijski! Piękny!
OdpowiedzUsuńKoguty sławne som i piękne też, ale daleko im do "białych kur" hrehre!
UsuńŚliczny, zawsze chciałam mieć u siebie jakiegoś ładnego, ale teraz wiem, że chyba tylko może być kurdupel, bo u mnie wszystkie koguty narowiste się robią :) Więc może jakiegoś liliputka sobie na wiosnę sprawię, na pohybel Titolowi ;)
OdpowiedzUsuń