wtorek, 26 listopada 2013

Zadzior jak się patrzy!!!

Obiecałam i jest!!!
Panie i panowie oto
Pan Zadzior 


Imię wymyśliła  Joasia Jomo  i  bardzo  do niego pasuje;-)


 Nie wiem czy wiecie ale według feng szui, wizerunek koguta w domu przynosi 
szczęście i pomyślność jego mieszkańcom .

A dzisiaj rano niespodzianka, niestety chwilowa bo wszystko już się stopiło.
Ciekawe czy do Was też dotarła zima?


Pozdrawiam Hania:)))

22 komentarze:

  1. koło Krakowa śnieg stopniał i zza chmur wygląda zaspane zimowe słońce. Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dostojny ten pan podwórka , a zima do nas nie dotarła pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne imię, idealne dla kogutka. No i portret wspaniały, chciałoby się powiedzieć "Zadzior jak malowany" ;-))))
    U nas nie ma śniegu na razie, ale wieje i jest nieprzyjemnie, brrr. Pozdrawiam Haniu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niejedna kurka chciałaby mieć przy sobie takiego dostojnego zadziora:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zadzior prężnie napina pierś, jak przystało na koguta.
    A u nas w pełni słonecznie :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. No rzeczywiście zadziorny jak diabli, minę ma przednią:)))
    Ja też chcę śnieg!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny jest Twój zadzior, tak w naturze jak i namalowany :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zadzior jak się patrzy a zimę mieliśmy już w poniedziałek, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana, jeśli Zadzior jest bezpański, to ja go chętnie adoptuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tego namalowanego, czy oryginał?
    Namalowany jest do przygarnięcia, ucieszyłoby mnie jakby poszedł w dobre ręce:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))) Haniu kochana adoptowałabym obu ;)))
      Jednak bezpieczniej dla Fionusia i Zadziora będzie być osobno :)))

      Buziaki posyłam :***

      Usuń
  11. Haniu cudny ten Zadziorek...a zima na razie mnie omija oby jak najdłużej:)
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie widziałabym zadziora nad moim biurkiem.....
    Jednak elegancki z niego facecio- ciacho..

    OdpowiedzUsuń
  13. No widzę, że chłopak ma wzięcie;))))

    OdpowiedzUsuń
  14. Hania , zrobiłaś go bardziej męskim niż w rzeczywistości:-). A jakbym takiego koguta żywego sobie postawiął w domu to dopiero by mi szczęścia naniósł. Piękną zimę mieliście. My jeszcze nie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maszko zimę mieliśmy 3 godziny, teraz znowu ciepło i troszkę pada. Dodałam mu trochę męskości i wydłużyłam przykrótki jeszcze ogon. Tak będzie wyglądał pewnie za pół roku. A jeszcze latem był małym pisklęciem.
      Pozdrawiam cieplutko:)))

      Usuń
  15. och, fuuuj, jaka zima!
    dobrze, że się skończyła:-)
    a kaczki, kaczki przynoszą szczęście! trzeba mieć kaczki w domu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Widać, że Zadzior rządzi :)

    OdpowiedzUsuń
  17. u mnie w środę była zima...ale piekny:))

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥♥♥♥♥♥