środa, 15 sierpnia 2012

róże dla Rożany i nie tylko

Wczoraj namalowałam róże, które pojadą do Włoch dla Rożany. Miałam zamówienie na kwiaty. Długo zastanawiałam się jakie i w jakiej kolorystyce, czasami ciężko jest mi się zdecydować taką mam przypadłość. No ale dla właścicielki takiego imienia postanowiłam namalować bukiecik czerwonych róż.
Kiedy skończyłam okazało się, że czeka mnie miła niespodzianka.
Dostałam piękny bukiet róż w tym samym kolorze:)))
Na koniec jeszcze parę zdjęć Lulu, która spędziła u nas jak widać niezapomniane wakacje


Buziaki ślę:)))

14 komentarzy:

  1. Hania, ciekawa odmiana Ci wyszła. Ktoś miał gest albo Cię bardzo kocha.A kotka kocham ja.Rozkoszny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to być prawda, że kocha, wszak wytrzymał ze mną 25 lat:)))

      Usuń
  2. Obrazek śliczny:) Kicia jest niesamowita:)cudowna:)To jej zdjęcie na belce pod "Placem Zwycięstwa" jest zajefajne:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje zdjęcie w stokrotkach też jest zajefajne:)))

      Usuń
  3. Bardzo piękne róże namalowałaś - są jak te żywe w wazonie.
    Lulu cudowna ,myślałam że to Twój kociak a nie gość na wczasach.
    Napiszę do Ciebie mail w sprawie kurek.Serdeczne pozdrawiam
    (mam trochę kłopotów z internetem oraz ze zdrówkiem ,przez 10 lat nie chorowałam a teraz mnie powaliło)

    OdpowiedzUsuń
  4. Róże w obu odmianach śliczne.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne różę i piękna koteczka :-)
    Podobają mi się Twoje zdjęcia...

    OdpowiedzUsuń
  6. Haniu róże cudne...a kot z tablicą...obłedny:))))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Weszłam na Twojego bloga i...wsiąkłam!I już zostanę:-)))
    Uściski!
    Asia
    PS. Kot - absolutne cudo!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kicia ma bardzo oryginalną urodę:)

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥♥♥♥♥♥