wtorek, 17 maja 2011

miało być o kaczkach a będzie o Czarusiu

Ten post miał być o kaczkach, lecz nie będzie. Będzie o Czarusiu i 170 innych pieskach które czekają na szybką pomoc. O wszystkim dowiecie się na blogu Ori która napisała do mnie:

"Czaruś, niewielki młodziutki piesek, całe życie spędził na łańcuchu w wiejskim przytulisku. Pomimo tego jest radosny i pełen nadziei, że pewnego dnia ktoś przytuli go i zabierze do własnego domu. Może to będzie ktoś z Was?

Chcemy koniecznie znaleźć Dzidziusiowi-Czarusiowi dom, ponieważ psom z przytuliska grozi eksterminacja w majestacie prawa,

zostało bowiem uznane przez szacowne władze gminy za "bombę ekologiczną".

Takich skarbów jak Czaruś jest tam 170. Do tej pory różnym organizacjom udało się zabrać i wyadoptować 22 psy.

Chcemy jak najprędzej umieścić przynajmniej kilka psów w hotelikach."


Kontakt w sprawie adopcji lub pomocy finansowej Czarusiowi: sekredkraj@gmail.com


1 komentarz:

  1. Piękny gest. Mam nadzieję, że znajdą się ludzie wielkiego serca.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥♥♥♥♥♥