środa, 27 lipca 2016

taki oryginalny kwietnik;-)

Kocham starocie, ale jeszcze bardziej kocham poszukiwanie 
tych skarbów, często wyrzucanych na śmietnik.
Oto jedno z takich znalezisk:)))







Coraz rzadziej jest wyszukać takie skarby, niestety!

U nas upały i straszny deszcz, na zmianę,
pogoda jak najbardziej męcząca dla mnie,dla zwierząt i roślin.
A jak tam u Was?
Pozdrawiam, Hania:)))


24 komentarze:

  1. No i faktycznie trafiło Ci się cudo albo cud techniki:)Jak prąd wyłączą to i tak możesz"prasować":)
    U mnie po wczorajszym wieczornym deszczu/trochę jednak po podało/teraz jest trochę mglisto/jesień się zbliża?/ale słoneczko już się lekko przebija.
    Miłego dnia i...odpoczynku od upałów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Orko, może mieć wiele zastosowań, jest sprawny, to też prasować można, jak najbardziej:)))
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Prawdziwy rarytas trafiłaś,przepiękny magiel.U mnie pogoda podobna,po wczorajszej burzy dziś mglisto i chłodno.Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki magiel na śmietniku. To sie nazywa fart!!! U nas gorąci i straszliwie sucho. Na deszcz czekamy jakiś, bo wszystko "umiera". Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Parę lat czekał na złożenie,bo brakowało części, ale mężowi (w końcu!!!) się udało, ja dorobiłam półki ze starego płotu, gdyż nowe nie pasowały i voila:)))
      Pozdrowienia

      Usuń
  4. Haniu, ale ustrojstwo:) Cudo po prostu. U mnie pogoda znośna. Troszkę tego, troszkę tego, ale bez przesady:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas było trzydzieści parę stopni i zero wiatru. Dobrze, że popadało!!!

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Co do pogody, to tak jak u Ciebie. Na zmianę deszcz i słońce, ale ja nie narzekam.
      Grzybów sporo to suszę :)

      Usuń
    2. Już są! Muszę iść zobaczyć do lasku:)))

      Usuń
  6. Pewnie jeszcze działa? świetny , a u mnie po deszczu- ulga pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działa, tylko muszę go umieścić gdzieś pod dachem, żeby go deszcz nie zmarnował:)))

      Usuń
  7. Piękne, że też gdzieś jeszcze się uchowało :-)
    U nas troszkę w nocy popadało i trochę się ochłodziło,
    ale tak to mamy upały i parno :-)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapowiadają dalsze opady i wysokie temperatury niestety:(

      Usuń
  8. Ale cudo, z początku nie wiedziałam co to, czy sieczkarnia czy maszyna do szycia;)Fajne, będziesz używać?Hanna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie stoi jako kwietnik. Ja nic nie krochmalę, na szczęście! Pewnie więc zostanie kwietnikiem i będzie atrakcją dla dzieciaków, jak znam życie;-)

      Usuń
  9. Bardzo oryginalny kwietnik z maglownicy. Ona by i do muzeum się nadawała, ale stoi ukwiecona w Twoim ogródku. * Mam nadzieję, że moja wnuczka też będzie zadowolona z uczelni, którą wybrała. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze to lepsze od śmietnika, czy skupu złomu, to przecież kawałek historii;-)

      Usuń
  10. Naprawdę? Ze śmietnika? U nas nie ma szans na takie cudo. Bliskość Czacza (wieś-klamociarnia) zrobiła swoje. W sumie dobrze, bo ludzie może czasem pomyślą, zanim spalą zabytkowy kredens na przykład.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leżał do wywiezienia na złom w częściach, mąż odkupił go po cenie złomu. Było to trzy lata temu, ale dopiero teraz udało się go złożyć. Ostatnio znajomemu, co też lubi starocie udało się uratować jedną piękną kaflę u znajomego z sąsiedniej wsi, niestety reszta pieca została rozwalona, ale mówię Tobie, dzieło sztuki ta kafla. Jedyna ładna rzecz w tym domu to był ten zabytkowy piec:(

      Usuń
    2. W naszym domu poprzednik zdemolował co tylko mógł, m.in. cudowny, stary, zielony piec. Pokazywał zdjęcia, żeby sie pochwalić, jak pięknie wyremontował dom. Nie mówiąc o oryginalnej posadzce, na której rąbał drewno i nie dało się jej uratować (w kuchni). Ostała się tylko w sieni, dobre i to. Oesssu, mówię Ci. Takie barbarzyństwo spotykam co krok. Rujnują, rozwalają i z piękego starego domu robią sobie mieszkanie w bloku obite gipsówką i wykafelkowane ohydnymi kafelkami.

      Usuń
  11. Na żywo takiego magla jeszcze nie widziałam:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥♥♥♥♥♥