Haniu, cudownie u Ciebie:) Ja też mam zamiar wstawić kilka zdjęć czerwcowych. Ogród o tej porze roku jest magiczny. Znalazłam te kwiaty, którymi zachwycałam się u Ciebie w ubiegłym roku, to KŁOSOWIEC. dzisiaj zachwycił mnie kwitnący krzew....co to, bo z daleka nie widać. Poproszę o zbliżenie :))) Pozdrawiam serdecznie:)
To krzewuszka, przycinam ją na kopułkę i dlatego tak oryginalnie wygląda. W tym roku wyjątkowo pięknie kwitnie:))) Kłosowiec u mnie trochę zmarniał, parę gałązek uschło niestety:(
Mam dwa krzewy. Jeden różowo kwitnie i ma biało/zielone listki, a drugi podobny w kolorze do Twojego. Super pomysł z podcinaniem na kopułkę. Można wtedy czymś ją podsadzić:) Dzięki Haniu, pozdrawiam:)
Bardzo podobają mi się kolory Twojego ogrodu i że nie "naćkane" tylko ta kompozycja jest taka przestrzenna, z oddechem. Nie znam się na roślinach tak żeby wiedzieć jak wszystko się nazywa ale zwyczajnie tak ogólne wrażenie jest bardzo dobre :-)
Ostatnio poczułam się nieco samotna i rozpoczęłam poszukiwania podobnych "Wariatów" zakochanych we wsi. Niestety jak widać wujek Google w tym przypadku się nie spisał, bo przeoczył Twój blog i jak widzę w lewym pasku kilka innych... Składam reklamacje ;) A u Ciebie zostaję na dłużej. Pozdrawiam,
Piękny ogród, masz cudowny łubin .czy łubin sadzi się z ziarenek?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Pewnie tak, bo mi się same niektóre wysiały, ale najpierw posadziłam sadzonki. Pozdrawiam cieplutko:)))
UsuńBajecznie wszystko kwitnie.Miłego dnia.(dziękuję za radę w sprawie piesków)
OdpowiedzUsuńMasz rację, jest jak w bajce:)))
UsuńHaniu, cudownie u Ciebie:) Ja też mam zamiar wstawić kilka zdjęć czerwcowych.
OdpowiedzUsuńOgród o tej porze roku jest magiczny. Znalazłam te kwiaty, którymi zachwycałam się u Ciebie w ubiegłym roku, to KŁOSOWIEC. dzisiaj zachwycił mnie kwitnący krzew....co to, bo z daleka nie widać. Poproszę o zbliżenie :))) Pozdrawiam serdecznie:)
To krzewuszka, przycinam ją na kopułkę i dlatego tak oryginalnie wygląda. W tym roku wyjątkowo pięknie kwitnie:))) Kłosowiec u mnie trochę zmarniał, parę gałązek uschło niestety:(
UsuńCzy dobrze się domyślam, że to krzewuszka ( weigela)?
OdpowiedzUsuńW każdym ogrodzie powinna być, jest cudowna:)))
UsuńMam dwa krzewy. Jeden różowo kwitnie i ma biało/zielone listki, a drugi podobny w kolorze do Twojego. Super pomysł z podcinaniem na kopułkę. Można wtedy czymś ją podsadzić:) Dzięki Haniu, pozdrawiam:)
Usuńżeby tak zawsze był czerwiec:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, na przemian z majem:)))
UsuńZachwycający ten Twój ogród Haniu:) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
UsuńPozdrawiam cieplutko:)))
Bajeczne miejsce, przepiękna przestrzeń. I nie trzeba dalekich wojaży, aby odpocząć od codziennego zgiełku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo podobają mi się kolory Twojego ogrodu i że nie "naćkane" tylko ta kompozycja jest taka przestrzenna, z oddechem. Nie znam się na roślinach tak żeby wiedzieć jak wszystko się nazywa ale zwyczajnie tak ogólne wrażenie jest bardzo dobre :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio poczułam się nieco samotna i rozpoczęłam poszukiwania podobnych "Wariatów" zakochanych we wsi. Niestety jak widać wujek Google w tym przypadku się nie spisał, bo przeoczył Twój blog i jak widzę w lewym pasku kilka innych... Składam reklamacje ;) A u Ciebie zostaję na dłużej. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńWitam, takich "Wariatów" nigdy dość;-)
Usuń