Oto jej zabawna historyjka:
1 Pewien deweloper założył fabrykę ekologicznych domków. Były tak atrakcyjne że sprzedawały się na pniu.
2 Miał jednak pewien problem z lokalizacją. Ta była zbyt uczęszczana, to przed nią ostrzega nas znana dziecięca piosenka
3 Wreszcie znalazł bardzo atrakcyjne miejsce w liściastym drapaczu chmur.
4 Chętni walili drzwiami i oknami.
5 Lokatorzy przeprowadzali się wraz z całym dobytkiem.A potem robili sobie jaja.
6 Oto dumny pan Sikorski,posiadacz pięknej willi z ogrodem Hani. On tylko wygląda na bogatego,
żeby tu zamieszkać,
zaciągnął dożywotni kredyt.
Będzie musiał go spłacać wraz z całą rodziną. Zjadając okoliczne robale.
Rucianko gratuluję:)))
Proszę o adres na maila, wyślę upominek:)
Przepraszam za opóźnienie, ale mój komputer wyzionął ducha:(((
"a potem robili sobie jaja" :D
OdpowiedzUsuńgratulacje!
:))) gratulacje dla Rucianki!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
piekne!!! brawo Rucianka!
OdpowiedzUsuńRucianko, wymiatasz, Haniu, piękny reportaż zdjęciowy!
OdpowiedzUsuńWielkie brawa dla Rucianki.tekst bomba.Pozdrawiam Haniu serdecznie.
OdpowiedzUsuń