środa, 9 października 2013

znowu o kurkach i nie tylko

Przyszła do nas jesień i zagościła na dobre. 
Jest tak ciepła i pięknie kolorowa, że  mogę wybaczyć jej
 te pierwsze przymrozki , zmarznięte begonie,nasturcje i powojniki.



 Owoce obrodziły mimo, że sad mój w tym roku odpoczywa.
Mamy dość dużo jabłek, gruszek i najwięcej pigwy odkąd pamiętam.
Tak sobie siedzimy na tarasie i objadamy się
  dopiero co zebranymi orzechami  i pysznym gołąbkami. 
Bez obaw, gołąbki to stara, mało znana odmiana jabłuszek;-)


 Chrupiemy sobie to i owo i podziwiamy nowe piękności w naszym ogródku.


I nie są to nowe kwiatki raczej!!!


 Nie są to też białe chmurki, choć podobne bardzo !!!


To są białe, puchate, prześliczne kurki!!!!!


Są bardzo towarzyskie i mało płochliwe, można je karmić z ręki.
Zawsze marzyłam o takich kurkach i mam.
Przysłała mi je moja blogowa koleżanka Halszka .
Nie muszę chyba pisać jak ogromną radość mi sprawiła:)))))))
Zresztą nie tylko mi:)))


Powoli je aklimatyzujemy.
Dorosłe kury i kogut oczywiści pokazują kto tu rządzi w gospodarstwie!
Młodzież  ostrożniej zaznajamia się z nowymi pierzastymi.
Przeważnie uciekają w popłochu, coraz częściej jednak ciekawość zwycięża.


Na koniec Wszystkich serdecznie zapraszam do Halszki która prowadzi 
 bloga Bukowy las  o życiu na wsi  i nie tylko.

Dziękuję jeszcze raz Halinko kochana:)))))

Buziaki Hania:)




50 komentarzy:

  1. Pięknie u Ciebie Haniu:) Taka jesień lubię bardzo:) Kurki cudne! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie u Ciebie Haniu... Pani jesień maluje nam krajobrazy. Może i ja sie zmobilizuję i jakieś jesienne fotki zrobię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawsze jest tak kolorowo w naszej dolince jesienią. Ten rok jest wyjątkowy:)))

      Usuń
  3. Przesłali ci? Jakbym sie robi? Cudne! Aż mocno zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można wysłać pocztą specjalną przesyłką dla żywych zwierząt która idzie ekspresowo. Muszą być też otwory wentylacyjne w kartonie. Tego dnia listonosz miał dwie przesyłki z kurami, to mu stale coś gdakało na tylnym siedzeniu;-)

      Usuń
  4. Witaj!
    Tarfilam do Ciebie calkiem przypadkiem i ..chyba sie u Ciebie rozgoszcze.. :))
    Pieknie ,przepieknie u Ciebie !!!!
    POzdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ cudne kurki.Nie wspominam o ogrodzie,bo zawsze go chwalę i oglądam zdjęcia po kilka razy:)No i gratuluję wygraną w candy:)Troszkę zazdroszczę ale jakoś spróbuję tę słabość w sobie zdusić:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nie mogę wyjść ze zdumienia, dwie wygrane naraz!!! Idę na całość i jutro kreślę totka;-D

      Usuń
    2. A u mnie,moja droga też się zapisałaś na candy????Bo wesz jak hurt Ci się trafił to może i u mnie wygrasz???:)))

      Usuń
  6. HANIU, PIĘKNE ZDJĘCIA:) kurki śliczniutkie. Cudna i smaczna ta Twoja jesień:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio tak sobie myślałam, że coś białego by się przydało w ogródku dla rozjaśnienia. No i nie dość że rozjaśniają ogród to jeszcze mnie rozśmieszają:)))) Jak mam otwarte drzwi to się ładują do salonu bez pardonu!

      Usuń
  7. Haniu ślicznie u Ciebie, ślicznie, a od kurek wprosi oczu nie mogę oderwać.
    Co to za rasa , bo się na drobiu nie znam nic, a nic.
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są Silki, są bardzo malutkie i zamiast piórek mają taki fajny puch:)))

      Usuń
  8. Fajne te kurki.Takie to i ja bym mogła puścić na mój ogród. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale śliczne puchatki :-) Pięknie u Ciebie Haniu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie bym usiadła koło Was, jadła jabłka, podziwiała ogródek i śliczne kurki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, żeby taka przyjemna pogoda była jak najdłużej. Będzie mi żal schować ogrodowe meble, no chyba, że zainwestuję w kocyki;-)))

      Usuń
  11. kurki, jabłka, ogród, kurcze, ale Ci fajnie...

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna jesień u Ciebie Haniu .Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Haniu, pierwszy raz jestem u Ciebie i czytając / oglądając tego posta, pomyślałam "jak u Halszki"! A tu proszę, te białe piękne cudaki od Halszki ;))

    A jesień u Ciebie jak z obrazka :))

    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od Halszki dostałam pierwszego blogowego maila, toteż znamy się dość długo:))) Pozdrawiam i zapraszam częściej w odwiedziny:)))

      Usuń
  14. Uwielbiam do Ciebie zaglądać i podziwiać kurki i nie tylko :) Piękna jesień, taka jaką lubię najbardziej. Pozdrawiam Monika

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny jesienny widoczek. U mnie pigwowce też w tym roku wyjątkowo obrodziły. Kurki urocze, mają fajne puchate czuprynki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pigwy zrobiliśmy kiedyś pyszną nalewkę, ale długo nie postała niestety;-)

      Usuń
  16. Bardzo się cieszę, że doszły bo już po 14 wydzwaniałam do Halszki co trochę z pytaniem czy już silki dojechały:))) Ja też mam parę ale o połowę mniejszą i są ulubieńcami wszystkich domowników pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj była gorąca linia telefoniczna z Halszką. Basiu właściwie Tobie też powinnam podziękować za te cudeńka:))) Są już nasze najbardziej ulubione, w ogóle się nas nie boją i już udają się w długie wycieczki, toteż jak nie ma mnie na podwórzu zamykam je do woliery żeby nie porwał je jakiś myszołów. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  17. Haniu jaka piękna jesień u Ciebie.Ta ściana domku z cegły tak pięknie wygląda z
    kolorami jesieni i zielenią trawnika,takie chwile trzeba uwiecznić. Silki piękne, puchate jak z waty cukrowej, buziaki przesyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domek z cegły ma 200 lat, to odnowiona pozostałość po starym gospodarstwie. Buziaki:)

      Usuń
  18. Haniu Twoja jesień jest piękna :)W pierwszym zdjęciu jestem zakochana:)
    A kurek zazdroszczę bo ja również "poluje" na silki - sa piękne :)
    Niech taka piękna ciepła jesień trwa jak najdłużej .
    buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taką ciepłą kolorową jesień wolę od deszczowego lub upalnego lata.
      Silki są piękne i bardzo towarzyskie. Buziaki:)

      Usuń
  19. Piękna ta nasza polska jesień, niech trwa jak najdłużej! Kurki urocze, jakie puchate:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Bibi mają puch zamiast piórek, nasz pies na początku dziwnie reagował na nie, musiałam mu tłumaczyć, że to są kurki a nie np. króliki.

      Usuń
  20. Haniu ogród masz cudny taki wymuskany ....jak z obrazka, silki skąd ja je znam , są urocze i na swój sposób łagodne, zwłaszcza koguty.

    Buziaki ślę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie obawiam się czy w kurniki je ktoś niechcący nie przydusi bo są takie delikatne. Buziaki Ilonko:)))

      Usuń
  21. Ale macie tam pięknie. Chętnie usiadłabym tam z kubeczkiem herbatki i podelektowała się tym klimatem.
    Kurki są śliczne, może kiedyś i ja będę miała swoje tak mi się marzą...

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak przepięknie! Dwa pierwsze zdjęcia są fantastyczne :) jak ja bym chciała w takim cudnym miejscu mieszkać :)) pozdrawiam ;)


    www.speckled-fawn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Kurki są przecudne, nigdy w życiu takich nie widziałam :-)
    I jeszcze takie oswojone...
    Piękna jesień u Ciebie , taka prawdziwa jak lubię...

    OdpowiedzUsuń
  24. Fantastyczne te Twoje kurki! Pięknie, jesiennie i kolorowo u Ciebie.

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  25. piekna jesień u Ciebie i te fantastyczne kurki -świetne pozdrawiam babcia Anulka

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥♥♥♥♥♥