sobota, 5 marca 2016

drewniana garderoba czyli jak zostałam prawdziwym stolarzem

Zawsze marzyłam o takiej garderobie,
gdzie można pochować buty, wygodnie je zakładać na siedząco
i jest dużo wieszaków, na których wszytko się pomieści.
No i mam:)))
Sama ją zaprojektowałam, wszystko powycinałam,
wyszlifowałam i pomalowałam, w montażu pomógł 
mi mój mąż. Mimo różnych trudności i zmian koncepcji, udało się.
Wiadomo, "jak się baba uprze ,to to jej nosa nie utrze"
Przy okazji zrobiłam małe malowanko przedpokoju.
Garderobę malowałam farbą Colours z Castoramy, niestety,
mimo czterokrotnego malowania nie byłam zadowolona.
Ścianę  pomalowałam Śnieżką satynową "miejski rytm", zachęcona
jej jakością (wcale nie chlapie, dobrze kryje, malowałam tylko raz 
i można ją zmywać jak się zabrudzi bo zawiera teflon) 
kupiłam farbę akrylową do drewna tej firmy "Supermal". 
Nie dość, że tańsza to jeszcze o niebo lepsza!
Resztę ścian pomalowałam farbą szarą"srebrzysty brzask".
W tej serii satynowej jest bardzo wiele ładnych kolorów.


Wieszaki kupiłam w sklepie rustykalneuchwyty.pl
Jest tam naprawdę duży wybór pięknych wieszaków.
Zdecydowałam się na "Starego Anglika"

Podliczyłam koszty
drewno przycięte w Castoramie, plus zawiasy -130 zł
farba akrylowa Colours do drewna 0,5 l - 25 zł
farba akrylowa Śnieżka 0,8 l - 27 zł ( zużyłam troszkę)
wieszaki metalowe  6 x 21 zł - 126 zł
pomoc męża - bezcenna
razem ok 300 zł
Dla porównania
Bardzo ładna, ale
2066 zł
(sklep Mile Maison)

Tak zostałam prawdziwym stolarzem;-)
Pozdrawiam:)))

25 komentarzy:

  1. Haniu, podziwiam Cię :) Piękna garderoba. Pozdrawiam i życzę następnych stolarskich sukcesów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Została mi farba, więc kombinuję jak ją wykorzystać;-)

      Usuń
  2. Brawo, piekna jest! I funkcjonalna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj bardzo. Już na schodach nikt nie siada żeby ubrać buty. No i nikt się o nie potyka o nie:)

      Usuń
  3. Haniu, jesteś niesamowita. Piękna garderoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz myślę o biblioteczce na książki. To wcale nie jest takie trudne:)))

      Usuń
  4. Genialnie - to jedyne słowo, które przychodzi mi do głowy:)
    Brawo Kobieto!!!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Ja też:) To niesamowita satysfakcja jak się coś samemu zrobi:)

      Usuń
  6. Brawo!
    Czy coś Cie moze powstrzymać? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No wspaniale się prezentuje!! Gratuluję:) Stolarz to bardzo dobry fach:) Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na pierwszy dzieło tego formatu, to pewnie bym zawstydziła niejednego, tym bardziej, że nie mam profesjonalnych narzędzi;-)
      Pozdrawiam:)))

      Usuń
  8. Gratuluję, mebel jest piękny. I podziwiam bardzo! Prace stolarskie to nie jest moje hobby...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Hanuś:) Mi się coraz bardziej podoba, już myślę o nowych projektach;-)

      Usuń
  9. Jest cuuudna! Koszty materiałów- bez znaczenia, z doświadczenia wiem, że koszty mężowskie- masz rację BEZCENNE!!! :)
    Ja mam na razie podobną górę, brak dołu, czyli nie ma gdzie usiąść i brak miejsca na buty :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sobie zażyczyłam pod choinkę. Jak widać materiały trochę poczekały. U mnie najpierw była skrzynia, do niej dorobiłam wieszak. Pozdrawiam:)))

      Usuń
  10. Śliczna garderoba.Wielki brawa.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cóż dużo pisać Haniu jesteś WIELKA!!!!!!!!
    Super garderoba i jak wszystko do siebie pasuje, masz talent dziewczyno.
    Dana

    OdpowiedzUsuń
  12. Szacun koleżanko ! Jest cudna.
    Pozdrawiam, a nogi od kuchennego stołu są białe.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna garderoba, nawet ładniejsza niż w sklepie, ja kupiłam coś podobnego w sklepie z meblami holenderskimi uzywanymi tylko ciemna,i ciut mniejsza, jak widzę Twoją to już myślę ją przemalować na biało. Chyle czoła poczynaniom stolarskim.Pozdrawiam . Ania z Pod lipą.

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥♥♥♥♥♥