wtorek, 10 września 2013

kogucik dla Kryski

Umówiłam się z Kryską na wymiankę.
Kryska poprosiła mnie o koguciki. 
Podobno ma dużą kolekcję kogutów, w tym już jedną moją akwarelkę.
To zamiłowanie do tych pięknych ptaków mnie oczywiście nie dziwi, wszak sama
tak mam;-)
Teraz prezentuję jednego kogucika.
Drugiego pokażę później, żeby Kryska miała też niespodziankę;-)



Na koniec zdjęcie młodzieży. Piszę tak ponieważ mama uznała,
że koniec niańczenia i czas na przypodobanie się kogutowi i znoszenie jajek. 
Zajmuje teraz miejsce na grzędzie obok niego i jest jego ulubioną kurką.
Młodzież zajmuje niższą i na razie ciężko im się z tym pogodzić, tym bardziej, 
że noce zimne i nie ma do kogo się przytulić. 


No i oczywiście podziękowania od mojej córy za gratulacje i komplementy:)))
Buziaki Hania:)))

22 komentarze:

  1. Matko, ale cudny. To najpiękniejszy kogut,jakiego widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne te twoje ptactwo Haniu :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kogut jak żywy, brawo Haniu:
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  4. młodzież mnie bardzo wzrusza. :)
    Kogucik śliczny, może i ja kiedyś będę szczęściarą...

    OdpowiedzUsuń
  5. Haniu......cudowny:) ale się cieszę!!!!!!
    Jutro rano ( środa )wysyłam przesyłkę, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak tu u Ciebie miło. Ja też robię wieńce, a zamiłowanie do kur to sprawa mojej latorośli - tyle, że ona jeszcze nie bloguje. Pozdrawiam, B.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kryska będzie miała budzik jak żywy:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Urocze kurki i gratulacje dla córki:)Niechcący do rymu pozdrawiam ciepło i serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny , jak żywy, będzie miał branie u kur ha ha pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękny kogut.Bardzo fajna gromadka wyrosła.Słoneczka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  11. kogucik sama słodycz:))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow, ale piękny ten kogucik. :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny kogucik, będzie w kolekcji jedyny w swoim rodzaju:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Haniu kogucik ładny, ale żywe jeszcze ładniejsze.
    Teraz zimno się zrobiło to pewnie rzadziej bywają na zewnątrz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One tylko czyhają żeby je wypuścić z kurnika, nie lubią zamknięcia, na dworze tyle się dzieje:)))

      Usuń
  15. Byłam i u Kryski. Jesteście aparatki. Koguta chcę mieć ale takiego coby zapiał o poranku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami to zaczynają piać o czwartej rano;-) Ale ja to uwielbiam:)))

      Usuń
  16. No pewnie! :) Już zbieram materiały na niego :) I chyba nawet zrobimy kursik na warsztatach :)

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥♥♥♥♥♥