Bierzemy wytłaczankę do jaj z wysokimi środkami, wycinamy niepotrzebne elementy i malujemy biała farbą akrylową lub emulsyjną. przyklejamy nogi dzioby i resztę. Z tyłu przyklejamy po trzy cztery piórka i umieszczamy na macie sizalowej. Jeżeli nie posiadamy takiej maty możemy użyć tektury wyklejonej sizalem. Kurczaki są śmiechowe jak mówi moja córka. Zachęcam do zabawy i pozdrawiam wiosennie:)))
Kapitalny pomysł !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Bardzo zabawne! Gębusia sama się śmieje ;-)
OdpowiedzUsuńŚciskam!
Kurczaki słodkie, ale akwarelki przepiękne!!! Zainspirowana Twoimi chyba sama spróbuję:))) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńsuperrrr kurczaki, będę je robić z wnuczkiem
OdpowiedzUsuńA jakie mają bystre oczka. Cudo !
OdpowiedzUsuń